W tej książce dowiadujemy się, jaki problem niesie za sobą mając dwójkę dzieci i wychowywanie bez ojca. W naszym świecie często zdarzają się takie problemy i to nie tylko te patologiczne. Sytuacja jaka pojawia się w rodzinie głównej bohaterki, jest bardzo skomplikowana. A w pewnym momencie dochodzi do tego, że Lilly chce się poddać i nie chce walczyć o ich miłość. Była żona Casha, również daje o sobie znak, i to prowadzi również to kolejnych problemów.
Główna bohaterka, była zakochana bez pamięci w Cashu czyli już 3 z super pięknie przystojnych braci. I wszystko było by dobrze, gdyby nie jeden telefon od byłej Casha (Jules). Główny bohater dowiaduje się, że jest w ciąży i nagle tajemniczo znika. Wtedy również Lilly dowiaduje się, że jest z nim w ciąży. Próbuje się z nim skontaktować, jednak on zawsze odrzuca jej wiadomości, za czym stoi Jules. Lilly postanawia się tym nie przejmować i zaczyna swoje życie. Pomagają jej w tym jej rodzice. Wiedzie spokojne życie, jednak gdy jej córka chce ją wyciągnąć na park trampolin nie wie jeszcze, że jej życie obróci się o 18 stopni. Wiecie co? Zawsze mi się smutno robi gdy jest coś o samotnych matkach. Lilly w tej książce jest twardą i mocną osobą, która wykazała się odwagą i zbudowała swojej córce prawdziwy dom (albo chociaż próbowała)