Książka sporo czasu przeleżała na mojej półce czekając na odpowiedni moment. Nie miałam z nią związanych wielkich oczekiwań, ale treść lektury bardzo mnie wciągnęła. Pokazała życie zagorzałych nazistów z innej perspektywy, są to zapiski rozmów z Käthe Hübner. Kobieta od 1943 do 1945 roku pełniła rolę guwernantki dzieci Goebbelsów. Nie wspomina pary jako zwolenników Hitlera, z rozdziałów książki można się dowiedzieć,że w rodzinnym domu zachowywali się zupełnie inaczej. Trudno uwierzyć, że ludzie mogą przybierać dwie twarze. Jedna to pełna ciepła i serdeczności a drugie oblicze potrafi zadać wiele bólu i ran.
Zakończenie gorzkie i okrutne, bo dzieci nie powinny płacić za czyny rodziców. Do książki są dołączone fotografie rodzinne, po fotografiach dzieci widać, że też nie różniły się od innych. Pragnęły zabaw i beztroskiego dzieciństwa.
Pozycja ma niską ocenę na portalu. Nie zgodzę się z nią, bo według mnie autorka podołała zadaniu. Nie jest to szczegółowa biografia Josepha Goebbelsa i jego żony Magdy, raczej zapiski z pamiętników,wspomnienia. Dla mnie ta opowieść wniosła więcej niż podręcznik do historii w czasach szkolnych. Pokazuje do czego prowadzi szaleństwo i wiara w złudne ideologie. Jeśli ktoś szuka szczegółowej biografii to nie w tej książce.