Wybrzeże Śmierci

”Wybrzeże śmierci”hiszpańskiego autora Victora del Árbol to powieść o fatalizmie ludzkiego życia,o przeszłości,która nieubłaganie do nas wraca jak bumerang.
.🖤
”Ludzie zapominają o strachu,gdy tylko poczują się uwolnieni od tego,co go budziło.”
.
Muszę przyznać,że”Wybrzeże śmierci”to pozycja,którą trudno mi się czytało,nie ukrywam,że jest to ciężka książka i niestety ta lektura nie dokończa trafiła w mój gust czytelniczy.Akcja powieści toczy się na rożnych płaszczyznach czasowych a narracja jest prowadzona przez parę głównych bohaterów Germina Ibbarę i Paolę.
.🖤
Trzy lata wcześniej Ibbara prowadził śledztwo nad głośną sprawą morderstwa małej Amandy.Po złapaniu zabójcy i rozwiązaniu zagadki śmierci dziewczynki zyskał sławę i stał się narodowych bohaterem.Bohatrem,którym nigdy nie chciał zostać i którym nigdy się nie czuł.Gdy na horyzoncie pojawia się możliwość odcięcia się od wszystkiego oraz nadzieja na pozostawienie przeszłości za sobą,pewnej nocy otrzymuje tajemniczy telefon ze szpitala.Pewna kobieta zostaje brutalnie pobita i pragnie rozmawiać tylko z nim.Z drugiej strony mamy Paola,piękną kobietę z wyższych sfer, która uciekając przed swoją przeszłość,osiada w małej miejscowości, gdzieś na krańcu świata zwanym Wybrzeżem Śmierci.
Jakie losy łączy tych dwojga?I jaka będzie ich dalsza historia?
.
Początek lektury“Wybrzeża śmierci” zapowiadał się intrygująco i tajemniczo ale niestety później wiało nudą za sprawą przydługich opisów,a niekie...