Krótkie gazetowe reportaże zapoznają Czytelnika ze spektrum spraw, którymi zajmował się peerelowski kontrwywiad. Oczywiście nie ma tu jakichś poważnych afer – głównie to kontrwywiadowcza drobnica – ale pokazująca poświęcenie służb. Szpiedzy obserwują nasze jednostki taktyczne na poligonie, próbują rozpracować osiągnięcia polskiego przemysłu elektronicznego, a także bezczelnie przemieszczają się po Warszawie granatowym mercedesem ze skradzionymi tablicami rejestracyjnymi. Reportaże Jerzego Daniela znakomicie ukazują koloryt epoki, w której powstały.