„Za nadobne” Piotra Borlika to niezwykle brutalna historia, która zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Historia przedstawiona przez autora dla mnie osobiście ma ogromne odzwierciedlenie w panujących aktualnie realiach, gdzie pieniądz rządzi światem, a coraz więcej osób, którym pieniędzy w życiu nie brakuje, czuje się bezkarnym i żyją z przekonaniem, że za pieniądze można wszystko osiągnąć.
Roman Andrysiak to zamożny mężczyzna, który zatracił się w chęci posiadania, totalnie zatracając po drodze człowieczeństwo. Mężczyzna wraz z przypływem pieniędzy w swoim życiu zyskiwał również przekonanie, że posiadając odpowiednie środki finansowe i znajomości, jest w stanie zyskać dosłownie wszystko. Czuje się bezkarny i tak też w życiu działa. Niezależne od tego, czego zapragnie, chce to mieć, uważając, że wszystko ma swoją cenę i nie akceptując sprzeciwów.
Niemniej jednak autor pokazuje, że wina idzie w życiu współmiernie z karą, dlatego też prędzej czy później sprawiedliwość dopadnie każdego z nas. Pewnego dnia Roman budzi się skuty łańcuchami, pozbawiony jakiejkolwiek możliwości ucieczki, a wszystkie posiadane przez niego pieniądze i wpływy ze znajomości okazują się bezużyteczne w obliczu skrzywdzonej kobiety, której sam ten ból zadał. Okazuje się, że znalazła się osoba, która postanowiła sama wymierzyć sprawiedliwość, gdy wymiar sprawiedliwości zawodzi i winni ludzie bezkarnie wiodą szczęśliwe życie. Kobieta w obliczu niesprawiedliwości i krzywdy, których doświadczyła z rąk oprawcy, którym był Roman, postanowiła odegrać się za wyrządzone krzywdy…
Niezwykle intrygująca, wciągająca i brutalna historia, która jednak mnie wciągnęła! Myślę, że odnosi się do współczesnych czasów, w których niejednokrotnie światem rządzi pieniądz, ale czy zmierzamy właśnie w takim kierunku, własnoręcznego wymierzania kar i sprawiedliwości?! Nieco mnie to przeraża, a po przeczytaniu „Za nadobne” jeszcze bardziej! Książka, która intryguje i wciąga od pierwszych stron, a z każdą kolejną napięcie wzrasta jeszcze bardziej! Dosłownie nie daje się odłożyć! Ja bardzo polecam!
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu!