Zatrzymaj echo to zakończenie Zapałki na zakręcie i Pejzażu sentymentalnego. Moim zdaniem zostało wykonane na siłę i jest niedopracowane. Pani Krysia-główna bohaterka zachowuje się jakby była "Duchem Świętym", a w tej historii grała od początku, natomiast ja nie słyszałam o niej ani razu w poprzednich częściach. Jestem zawiedziona i chyba wolałam w ogóle nie czytać 3 części, bo zakończenie jest beznadziejne. Lepiej gdyby w Pejzażu sentymentalnym wszystko definitywnie zostało zakończone. Nie polecam
Untitled document Jeszcze w tym roku zamierzamy wydać trzecią część powieści Krystyny Siesickiej "Zapałka na zakręcie". Trzecią, bo w "Pejzażu sentymentalnym" spotkaliśmy już Madę i Marcina, ulubionyc...