Twórczość Joanny Jax, autorki znanej z fantastycznych powieści osadzonych w historycznych realiach, dotąd nie zwróciła mojej uwagi, co teraz uważam za błąd. Dzięki poruszanej tematyce przesuwa granice znanego świata literatury, wywołując emocjonalną rewolucję w sercach czytelników. Jej książki są napisane perfekcyjnie, dopracowane w każdym calu, a piękny literacki język, którym się posługuje, zachwyca. Joanna Jax nie boi się poruszać kontrowersyjnych tematów, co czyni jej twórczość wyjątkową.
Przekonałam się, że czytanie książek autorki to wspaniała literacka przygoda na najwyższym poziomie. Po przeczytaniu tej dylogii naszła mnie refleksja, że czasami warto zanurzyć się w takiej historii – innej niż wszystkie, o których łatwo zapomnieć. Literatura tworzona przez Joannę Jax jest z najwyższej półki i wymaga od czytelnika maksymalnego emocjonalnego zaangażowania. Skłania do przemyśleń, wzrusza, burzy utarte poglądy na wiele tematów i dostarcza wiedzy nie tylko o minionych czasach, ale także o zakamarkach ludzkich umysłów.
Dylogia 𝑃𝑜𝑑 𝑐𝑧𝑒𝑟𝑤𝑜𝑛ą 𝑔𝑤𝑖𝑎𝑧𝑑ą przenosi czytelnika w czasy potworne, które trudno ogarnąć ludzkim umysłem. Wydawało mi się, że już mnie nic nie zaskoczy bowiem o Stalinie i jego metodach „rządzenia” nie słyszałam nic dobrego, ale to, co opisała autorka w swojej dylogii, przeszło moje wyobrażenie. Stalin to psychopata, który dał do ręki podobnym sobie ludziom narzędzia do realizowania ich chorych wizji znęcania się nad innymi. Żaden z nich nie ponosił za to kary, a wręcz przeciwnie – byli za to wynagradzani. Życie w panicznym strachu o siebie i bliskich to był chleb powszedni ówczesnego Związku Radzieckiego. Tak łatwo było podpaść władzy i dostać kulkę w łeb albo na lata trafić do łagrów, skąd się raczej nie wracało. Nieważne, czy było się zwykłym robotnikiem, wysoko postawionym urzędnikiem, czy znakomitym naukowcem – jeśli krzywo spojrzało się lub nieopatrznie wypowiedziało jakieś słowo, szybko stawało się wrogiem ludu. Niepojęte, ilu swoich pobratymców ten szaleniec, Stalin, posłał do piachu, do wspólnych mogił. Przerażająca historia, ale autorka zachowała jednak balans pomiędzy opisami mechanizmów radzieckiego systemu represji a ukazaniem prób zachowania człowieczeństwa w sytuacji, gdy absurdalny donos mógł pozbawić życia każdego, a łagry oraz masowe egzekucje odbierały ludziom marzenia. Liczyło się tylko przetrwanie. Gorsze to niż okupacja przez wroga, bo brat mordował brata. Przerażająca jest skala tego zjawiska, ale niestety prawdziwa. Joanna Jax skrupulatnie przygotowała się do napisania tej dylogii, w której przekazała ogrom wiedzy historycznej.