Najdzikszy stwór ten w puszczach litewskich się rodzi, a cielskiem tak ogromnym odznaczać się zwykł, że kiedy łeb, konając, zwyciężon pochyli, trzech chłopów może wpośród rogów jego siąść. Lecz kark jego olbrzymi zbyt mały się wyda, jeślibyś inne członki z nim porównać chciał. Brodzisko sterczy w strasznych zwieszając się kudłach, płomienne ślepia sieją przeraźliwy gniew, potworne włosie grzywy spływa po łopatkach. Kolana kryjąc sobą, przód i całą pierś. Lecz jeśli wielkie sprawy mam łączyć z drobnymi, jeżeli się myśliwskich wolno czepiać słów, na kozła rogatego wygląda z postaci, Choć z wszystkich widać członków, iże z rodu byk. A barwy jest ciemnawej: z żółtej oraz czarnej. Tak zlała się, że wyszła stąd pośrednia z barw. Mikołaj Hussowski w swojej "Pieśni o żubrze".