Zapach lawendy recenzja

1:2

Autor: @posredniczkaa ·2 minuty
2016-06-21
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Pod piękną okładką książki pt. „Zapach lawendy” kryją się trzy różne historie, napisane przez trzy niezależne autorki. Każda z tych historii jest inna, każda porusza inne tematy, bohaterowie zmagają się z innymi problemami, ale coś je łączy...



Nina Harrington-Gorące lato



Znajdująca się w trudnej sytuacji po śmierci męża Ella w starym domu na prowincji odnalazła swój azyl i mimo że tylko opiekuję się tym domem, traktuje go jak swój własny. Dla Sebastiana ten dom jest siedliskiem bolesnych wspomnień z dzieciństwa, miał przyjechać tam tylko na chwilę... Stało się jednak inaczej za sprawą pięknej i bezpośredniej gospodyni.

Lynne Graham-Miodowy miesiąc w Prowansji



Marzenia się spełniają! Billie jest teraz żoną swojego ukochanego, teraz musi mu wyznać swoją tajemnicę i będą żyli długo i szczęśliwie, przynajmniej taki jest plan. Niestety Pan Młody nie okazał się oazą cierpliwości i ufnym ideałem. Zamiast spodziewanej sielanki, w życiu Billie pojawiają się niezbyt przyjemne komplikacje. Już w czasie nocy poślubnej obiekt jej wieloletnich westchnień traktuje ją z lekceważeniem, a po miłości nie ma ani śladu.

Amanda Browning-Na południu Francji



Sofie jest szalenie zakochana w swoim mężu, jest jej ideałem, tym jedynym. Lukas niestety musi wyjechać służbowo na kilka tygodni, a ona dostaje zdjęcia swojego ukochanego w objęciach innej... upokorzona i zraniona opuszcza męża i znika, dbając o to, żeby już jej nie odnalazł. Los ma jednak wobec tej dwójki inne plany i podczas kolejnego spotkania Lukas nie jest już tym samym mężczyzną, stał się bezwzględnym tyranem i nie zawaha się przed niczym, żeby zdobyć to, czego pragnie.

Są to trzy bardzo różne historie, jednak podczas czytania nie mogłam oprzeć się pokusie na podzielenie ich na tą pierwszą i te następne. Dlaczego? „Gorące lato” jest opowieścią lekką jak piórko, nie wywoła we mnie żadnych, głębszych emocji. Jest cicha i spokojna jak letni wakacyjny wieczór i mimo że przyjemna, raczej nie zapadnie mi na długo w pamięć.

Z kolei „Miodowy miesiąc w Prowansji” i „Na południu Francji” mają w sobie ogień. Te dwie historie pełne niedomówień, burzliwych uczyć i oczywiście pełne pożądania, zapewniły mi doskonałą rozrywkę na wieczór. Problemy bohaterów, ich humory oraz nieporozumienia, mimo że mało realistyczne, okazały się bardzo wciągające.

„Zapach Lawendy” nie jest lekturą wymagającą, nie powala głębią fabuły ani kreacją postaci. Autorki nie wybiły się poza szablony, jednak o dziwo w ogóle mi to nie przeszkadzało. Jest to idealna pozycja do pochłonięcia jako przerywnik od bardziej wymagających lektur, a do czytania na plaży jest wprost stworzona.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zapach lawendy
Zapach lawendy
Amanda Browning, Nina Harrington, Lynne Graham
10/10

Lato na południu Francji. Zapach ziół i kwiatów odurza jak mocne wino. Słońce wyostrza kolory i zmysły. Tutaj niektórym udaje się zapomnieć o kłopotach, a inni chyba nie mogą bez nich żyć. Nina Harrin...

Komentarze
Zapach lawendy
Zapach lawendy
Amanda Browning, Nina Harrington, Lynne Graham
10/10
Lato na południu Francji. Zapach ziół i kwiatów odurza jak mocne wino. Słońce wyostrza kolory i zmysły. Tutaj niektórym udaje się zapomnieć o kłopotach, a inni chyba nie mogą bez nich żyć. Nina Harrin...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czasem przychodzi taki moment, w którym człowiek ma ochotę oderwać się od rzeczywistości i zanurzyć w lekkiej lekturze. To pomaga zrelaksować się i odprężyć. Często również potrzebujemy takiej książki...

BR
@brudny_harry

Ella jest młodą wdową, która kilka lat temu straciła męża i teraz samotnie wychowuje sześcioletniego syna. Razem z nim zamieszkuje starą rezydencję, która stanowi jednocześnie jej miejsce pracy. Do do...

@lucecita @lucecita

Pozostałe recenzje @posredniczkaa

Złe miejsce
Kolejna zaskakująca pozycja

Jakiś czas temu postanowiłam sobie odpuścić maglowanie książek wciąż tych samych autorek. Powieści K.N. Haner, podobnie jak Augusty Docher, czy Katarzyny Bereniki Miszcz...

Recenzja książki Złe miejsce
Skazani na ból
Nieoczywista powieść

Po tę książkę sięgnęła z czystej ciekawości. Nigdy nie spotkałam żadnego skinheada, nigdy nie interesowałam się tym w co wierzą, oraz jakimi wartościami się kierują. Jed...

Recenzja książki Skazani na ból

Nowe recenzje

Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
Mistrz i Małgorzata
"Jam jest tej siły cząstką drobną, co zawsze zł...
@natala.char...:

Mistrz i Małgorzata Michaiła Bułhakowa to powieść, która za każdym razem odkrywa przed czytelnikiem coś nowego. To pona...

Recenzja książki Mistrz i Małgorzata
W głąb
W głąb
@kamilawalota:

Uwielbiam powieści spod pióra Katarzyny Bondy. "W głąb" to już 5 tom serii kryminalnej z detektywem Jakubem Sobieskim....

Recenzja książki W głąb