One Week Girlfriend recenzja

Dziewczyna na tydzień...

Autor: @katexx91 ·2 minuty
2023-03-05
Skomentuj
1 Polubienie
Można powiedzieć, że reputacja Fable Maguire wyprzedza ją wszędzie i wcale nie jest to pochlebna opinia. Mówi się o niej, że można ją łatwo zaciągnąć do łóżka, dlatego właśnie wydaje się idealna dla uniwersyteckiej legendy futbolu, Drew Callahana. Nic dziwnego, że Fable jest nieźle zaskoczona, kiedy chłopak nie przyszedł do niej z oczywistych powodów, a złożył pewną propozycję. Drew chce, aby za pieniądze udawała jego dziewczynę. Fable wie, że taki przypływ gotówki ułatwiłby jej życie, gdyż jej matka alkoholiczka zrzuciła na nią odpowiedzialność za młodszego brata. To tylko tydzień, a oni nie muszą nawet spać w jednym pokoju. Trochę pograją, pobędą z rodziną Drew w ich domu rodzinnym, a potem wrócą i zapomną o wszystkim. Wszystko wydaje się takie proste. Do czasu...


Definitywnie nie tego się spodziewałam, sięgając po „One week girlfriend”. Początkowo myślałam, że to będzie historia o tym, gdzie on prosi ją o bycie jego udawaną dziewczyną, a potem się zakochują w sobie. Cóż, tak właściwie było, ale autorka zafundowała czytelnikom coś jeszcze.

Fable to dziewczyna, która z jednej strony zrobiłaby wszystko dla swojego brata, zrezygnowała ze szkoły, aby móc zarobić na utrzymanie, a z drugiej jej reputacja mówi sama za siebie. Dla facetów jest rozgrywką, bo podobno ją poderwać i się nie angażuje. Tutaj prawda okazuję całkiem inna, a dziewczyna ma ku temu powody.
Tak samo Drew, również musi mieć jakiś powód, dla którego potrzebuje dziewczyny na tydzień, który ma spędzić w miejscu, do którego tak naprawdę nie chce jechać. Był uważany za złotego chłopca, jednak tak naprawdę Drew ma swoje mroczne sekrety, które wywołują w nim wściekłość i wstyd.
Każdy z nich ma swoje demony, większe lub mniejsze, ale razem są w stanie je pokonać. Znajdują kogoś, na kim mogą polegać, kogoś, komu mogą zaufać.

W książce jest jeden wątek, jednak nie mogę go wam zdradzić, bo byłby to jeden wielki spoiler, choć pewnie większość czytelników wcześniej domyśli się, co skrywa Drew. Powiem wam, że to pierwsza książka, jaką czytałam z takim niewątpliwie drażliwym motywem.

Książka „One Week Girlfriend” jest naprawdę cieniutka, ale bez obaw, bo jest kilka tomów. Jednak mam mały niedosyt. Wiele wątków mogło być bardziej rozwinięte, szczególnie ten jeden, jednak sądzę, że w kolejnej części dostaniemy tego więcej.

Mimo to podczas czytania poczujecie całą gamę emocji. Od miłości do nienawiści albo odwrotnie. Poczujecie ogromny smutek, ale i nadzieję. Zwątpicie i odczujecie strach bohaterów, a niesmak będzie się mieszał z uczuciem szczęścia.

Uwaga, bo jeśli zaczniecie ją czytać, nie będziecie umieć ją odłożyć.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
One Week Girlfriend
One Week Girlfriend
Monica Murphy
7.4/10
Cykl: One Week Girlfriend, tom 1

Najbardziej znana seria New Adult bestsellerowej zagranicznej autorki! Fable Maguire ma, delikatnie rzecz ujmując, bardzo kiepską reputację. Mówi się o niej, że można ją łatwo zaciągnąć do łóżka. ...

Komentarze
One Week Girlfriend
One Week Girlfriend
Monica Murphy
7.4/10
Cykl: One Week Girlfriend, tom 1
Najbardziej znana seria New Adult bestsellerowej zagranicznej autorki! Fable Maguire ma, delikatnie rzecz ujmując, bardzo kiepską reputację. Mówi się o niej, że można ją łatwo zaciągnąć do łóżka. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Tylko głupiec potyka się o to, co jest za nim”. Fable Maguire nigdy nie miała łatwo, życie dało jej nieźle popalić. Z braku pieniędzy i czasu nie mogła pójść na studia. Ciężko pracuje barze, aby ut...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Zanim sięgnęłam po pierwszą część cyklu "One Week Girlfriend" zupełnie nie znałam twórczości Monicy Murphy, chociaż autorka ma na swoim koncie już ponad dwadzieścia książek. Czy zatem moja pierwsza ...

@Kantorek90 @Kantorek90

Pozostałe recenzje @katexx91

Znienawidzony
Odmieńcy z West Emerald

„Dziewczyna bez domu spotyka chłopaka bez serca.” O matko, ta historia jest g e n i a l n a. Dorothy Ann nie miała łatwego życia. Nigdy nie poznała ojca, a jej matka...

Recenzja książki Znienawidzony
Pod drzewem sykomory
Czas jest czymś luksusowym...

„Moim zdaniem książki z najsmutniejszym zakończeniem są najlepsze, bo coś dzięki nim czujemy”. Czy zgadzacie się ze słowami bohaterki? Wiadomo, że chyba każdy woli ks...

Recenzja książki Pod drzewem sykomory

Nowe recenzje

Kolacja z Tiffanym
Kolacja z Tiffanym.
@Malwi:

Książka "Kolacja z Tiffanym" autorstwa Agnieszki Lingas-Łoniewskiej to propozycja dla miłośników lekkich, zabawnych i n...

Recenzja książki Kolacja z Tiffanym
Jeleni sztylet
Jeleni sztylet
@snieznooka:

Mawia się, że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale kiedy widzi się takie wydania, jak „Jeleni sztylet” autor...

Recenzja książki Jeleni sztylet
Nuvole bianche. Białe chmury
Białe chmury
@snieznooka:

„Nuvole Bianche. Białe Chmury” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Adrianny Ratajczak, niezbyt często sięgam po ks...

Recenzja książki Nuvole bianche. Białe chmury
© 2007 - 2024 nakanapie.pl