Hańba recenzja

"Hańba"

Autor: @tatiaszaaleksiej ·1 minuta
2023-08-22
Skomentuj
13 Polubień

“Historia zawsze wyznaczała jakichś panów, co się o granice kłócą, a my zawsze i tak po swojemu żyć powinniśmy, byle uczciwie i pracowicie, wspierając jedni drugich”.

Jest rok 1938, Wołyń, piękne miejsce, lasy, pola, bezkresna dal, czas tutaj płynie wolno, a codzienność wyznaczają postępujące po sobie pory roku. Polacy i Ukraińcy żyją w zgodzie i harmonii. Dla większości mieszkańców nie ma znaczenia, jakim językiem się posługują, a miłość między podziałami spotyka się dość często. Rodzina Karpenków, Teodora jest Polką, a Mychajło Ukraińcem, bardzo się kochają, mają dwoje dzieci Jankę i Semena. Ich codzienność przepełniona jest pracą, chwile pełne radości przeplatają się z tymi gorszymi, smutnymi. Samo życie. Wojenna zawierucha zmienia wszystko, a coraz częściej słyszane głosy o konieczności oczyszczenia Wołynia z chwastów przerażają. Dobre sąsiedzkie relacje przestają istnieć, rozpętuje się szaleństwo na ogromną skalę, jego końca nie widać…

Z ogromnym wewnętrznym niepokojem wzięłam do ręki najnowszą książkę Marii Paszyńskiej, emocje, jakich doświadczyłam, trudno ubrać w słowa. Ta historia mną wstrząsnęła. Fabuła dopracowana w każdym szczególe, niesie ogromne skrajne emocje, ukazuje pokomplikowane relacje międzyludzkie na tle szalejącego pozbawionego ludzkich odruchów bestialstwa. Przemyślenia, wątpliwości, czujemy niepewność, strach, wewnętrzne rozdarcie naszych bohaterów, ich wolę życia, niemoc, przerażenie. Do większości nich poczułam ogromną sympatię, szacunek, razem z nimi przemierzałam ich kręte, bolesne życiowe ścieżki.

To było takie trudne, brutalne, prawdziwe, nieodwracalne… Bestialskich zbrodni dokonanych na Polakach przez UPA i ich sprzymierzeńców nie da się w żaden sposób wytłumaczyć. Autorka podjęła się trudnego, bolesnego, przerażającego zadania zmierzenia się z wydarzeniami, jakie miały miejsce na ziemi wołyńskiej latem 1943 r. Ten koszmar, to, w jaki sposób Pani Maria pisze, ściska za serce, wyciska łzy, poraża, na trwale osiada w umyśle. Autentyczna, nasączona klimatem grozy historia wzbudza przeważnie, niemoc, bezradność. Propaganda, która niszczy umysły młodych ludzi, Tak niewiele potrzeba by stać się bestią.

Przerażająco prawdziwa, niosąca niewyobrażalny ból opowieść. Swoisty hołd dla ofiar tego koszmaru. Prawda historyczna idealnie współgra z zajmującą obyczajowością. Nie da się przejść obok niej obojętnie, daje do myślenia, zostanie we mnie na zawsze. Bardzo, bardzo polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-08-22
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Hańba
Hańba
Maria Paszyńska
8.3/10

Przedwojenny Wołyń. Miejsce skryte wśród pól i lasów, gdzie rytm życia wyznaczały pory roku, a zdanie rozpoczęte po polsku kończono po ukraińsku. Jest rok 1938. Rodzina Karpenków wierzy w miłość pon...

Komentarze
Hańba
Hańba
Maria Paszyńska
8.3/10
Przedwojenny Wołyń. Miejsce skryte wśród pól i lasów, gdzie rytm życia wyznaczały pory roku, a zdanie rozpoczęte po polsku kończono po ukraińsku. Jest rok 1938. Rodzina Karpenków wierzy w miłość pon...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wydarzenia opisane przez Marię Paszyńską w powieści Hańba związane są z działalnością Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i formowaniem oddziałów zbrojnych nazwanych później Ukraińską Powstańczą Ar...

@emol @emol

„ Człowiek od wieków się nie zmienia, a jedynym, co naprawdę rozumie, jest siła i własne dobro.” ( str. 161) Jest to bardzo bolesna i smutna książka. Powieść zainspirowana jest prawdziwymi wydarze...

@asach1 @asach1

Pozostałe recenzje @tatiaszaaleksiej

Noc cudów
"Noc cudów"

“Każdy ma prawo do wyboru i każdy jest kowalem własnego losu". Małgorzata Skupińska jest nauczycielką z długoletnim stażem, przed paroma laty została wdawą, a ...

Recenzja książki Noc cudów
Duma i gniew. Uciekinierzy
"Duma i uprzedzenia. Uciekinierzy"

“... to, co łą­czy dwoje lu­dzi naj­bar­dziej, to ich brud­ne ta­jem­nice”. Porywająca opowieść o patriotyzmie, sprawiedliwości, zdradzie i zemście, a w tle tajemnice r...

Recenzja książki Duma i gniew. Uciekinierzy

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka