Święte krowy na kółkach recenzja

Jak wyglądają święte krowy na kółkach?

Autor: @ksiazkosztuka ·2 minuty
2020-04-11
Skomentuj
1 Polubienie
Dobry felieton nie jest zły zwłaszcza gdy osoba pisząca ma i wiedzę i odpowiedni dystans do spraw o których piszę. Z przyjemnością sięgnęłam po "Święte krowy na kółkach" Jacka Fedorowicza, bo pamiętam jego poczucie humoru jeszcze z czasów "Dziennika telewizyjnego". To człowiek bogaty w wszelakie doświadczenia i posiadający nieocenioną zdolność postrzegania świata takim jaki jest. W genialny sposób wyłapuje niuanse , na które inni nie zwróciliby uwagi i bogaci je swoim komentarzem. A trafnie komentować potrafi jak mało kto...Wiedziałam, że będzie wesoło, a jednocześnie nie zawsze przyjemnie. Lekturę polecam zwłaszcza wszystkim tym, którzy potrafią się śmiać z własnych ułomności oraz (nie ukrywajmy) naszych przywar narodowych. Jako naród również posiadamy małe mankamenty. Nie wszystkie da się wykorzenić, z większości można jednak śmiało się pośmiać, oczywiście w odpowiednim kontekście.Trochę wdepnę teraz na grząski temat jakim jest w naszym kraju polityka. Całkiem sporo jej u Fedorowicza i zarówno zwolenników jednej jak i drugiej z głównych partii mogą zaboleć pewne wynurzenia. Można jednak powiedzieć, że sami politycy nie są bez winy. Wiadomo, że nie wszystkim i nie wszystko musi się podobać. Wracając jednak do tematu właściwego jakim jest recenzja tej książki muszę przyznać, że nie sposób powiedzieć o niej "zwykła". Publikacja dzieli się na kilka rozdziałów, a każdemu z nich przypisany jest konkretny temat. I tak przez sport po problemy językowe zmierzamy ku polityce. Podział na rozdziały i podrozdziały jest całkiem przyjemnym rozwiązaniem, bo dzięki niemu możemy sobie pozwolić na wybiórcze czytanie każdej z opowieści bez obaw o utratę wątku myślowego. Dodatkowo, większość mniej lub bardziej poważnych rozważań autor wzbogacił rysunkami, które stanowią ich idealną puentę. Śmiało mogłabym przytoczyć tu dowolny fragment książki i byłby on udanym cytatem. Pozycja ta charakteryzuje się naturalnym urokiem. Kusi czytelnika każdą kolejna historią i nie pozwala na odłożenie jej na półkę. Zdecydowanie nie chodzi tu o zachowanie chronologii, a radość płynącą z lektury. Nie ukrywam, że niejednokrotnie na mojej twarzy pojawiał się uśmiech. Czasami śmiałam się wręcz na głos, bo nie sposób było ten śmiech powstrzymać. Satyra, ironia i dystans w połączeniu z troską zwykłego, szarego obywatela tworzą tu mieszankę wybuchową. Chwilami robi się całkiem poważnie.Wśród ponad stu felietonów znalazły się również refleksyjne opowiadania nawiązujące do czasów dzieciństwa i wczesnej młodości autora z których dodatkowo dowiadujemy się sporo o dawnym wyglądzie Warszawy. Jedyny zarzut jaki mam wobec tej książki, to to, że lektura upłynęła zdecydowanie za szybko. Z przyjemnością będę jednak powracać do niektórych momentów i złotych myśli autora. Ja pisarskiemu urokowi Jacka Fedorowicza nie mogłam się oprzeć.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-11-10
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Święte krowy na kółkach
Święte krowy na kółkach
Jacek Fedorowicz
8.4/10

Jacek Fedorowicz jest jak Forrest Gump – był wszędzie i widział wszystko. Współpracował ze Zbigniewem Cybulskim i Jerzym Gruzą, robił filmy ze Stanisławem Bareją, sam Jerzy Giedroyc zlecił kiedyś zrec...

Komentarze
Święte krowy na kółkach
Święte krowy na kółkach
Jacek Fedorowicz
8.4/10
Jacek Fedorowicz jest jak Forrest Gump – był wszędzie i widział wszystko. Współpracował ze Zbigniewem Cybulskim i Jerzym Gruzą, robił filmy ze Stanisławem Bareją, sam Jerzy Giedroyc zlecił kiedyś zrec...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @ksiazkosztuka

Dobre matki
Faktycznie dobre matki?

Ciężko oprzeć się wrażeniu, że o mafii wiemy już sporo, bo przecież motyw ten przewijał się w niejednej książce czy produkcji filmowej. Sama chętnie sięgam po pozycje zw...

Recenzja książki Dobre matki
Zupełnie Normalna Rodzina
Chyba niezupełnie normalna rodzina.

Niby ideałów nie ma, a jednak są! W takim przekonaniu żyje Adam- mężczyzna sprawujący funkcję pastora, szczęśliwy mąż i przykładny ojciec. Każdego dnia stara się on zach...

Recenzja książki Zupełnie Normalna Rodzina

Nowe recenzje

Sąd ostateczny
Armagedon.
@Malwi:

"Sąd ostateczny" Anny Klejzerowicz to książka, która od pierwszych stron przyciągnęła moją uwagę i nie pozwoliła się od...

Recenzja książki Sąd ostateczny
Akademia Crookhaven. Szkoła oszustów
Warto czytać
@Izzi.79:

Któż z nas nie czytał lub przynajmniej nie słyszał o „Harrym Potterze”? Hmm…wydaje mi się, że chyba każdy. Sama posiada...

Recenzja książki Akademia Crookhaven. Szkoła oszustów
Mój wyścig z depresją
Wyścig z życiem, wyścig z samą sobą
@joanna123:

Depresja. Tak wiele o niej wiemy, a wciąż nie wiemy zbyt wiele. Tak łatwo jest nam oceniać ludzi po tym, co widzimy. Pr...

Recenzja książki Mój wyścig z depresją
© 2007 - 2024 nakanapie.pl