“ Ze złości“
"Działania ze złości zasadniczo nie przynoszą nikomu nic dobrego. Najtrudniej jest pogodzić się z porażką i pójść swoją drogą."
Znacie już Kubusia? Dorasta nam konkurencja dla Meyera . Kuba czeka na licencję detektywa. Zaskoczony jest gdy do jego drzwi puka świeżo wypuszczona na wolność Aneta Bulandra, twierdząc że zamierza udowodnić swoją niewinność i chce aby Sobieski pomógł jej zebrać dowody na to, że przed laty to nie ona zastrzeliła w kasynie, męża swojej przyjaciółki. Jednak Kuba się waha, nie ma jeszcze uprawnień by rozpocząć dochodzenie. Oprze się pokusie ?
Strasznie mnie wciągnęła ta książka. Co prawda pierwsze rozdziały szły opornie ale Katarzyna Bonda już na starcie zawaliła mnie taką dawką informacji na temat morderstwa w kasynie Warszawa Royal, że większość czytałam po dwa razy żeby wszystko dobrze zrozumieć. Bo w jej książkach trzeba się skupić , dobrze przyswoić informacje. Są świetnie dopracowane, przy każdej podziwiam to jaką profesjonalnością wykazuje się autorka i jaki przynosi to spektakularny efekt.
Standard - każdy jest podejrzany. Można uniewinnić niby osoby, które zginą w trakcie, a trupów przybywa. Jednak czy na pewno oni byli bez winy ? Każdy ma coś za uszami.
Kuba ma coraz to innych zleceniodawców lecz cel wciąż ten sam. Nasz prawie detektyw, naraża nie tylko karierę ale i życie by dojść do prawdy. Z pozoru pomaga mu świeżo upieczona kandydatka na prokuratora - Ada Kowalczyk. Ale ona mnie tu zirytowała ! Najpierw wciąga sama Kubę w to śledztwo, a później gdy grunt pali mu się pod nogami " radź sobie sam". Niby coś kiełkuje między tą dwójką, niby żona Kuby, mimo błogosławionego stanu, przestała być jego oczkiem w głowie ale czy Aneta byłaby dobrym wyborem ? Nie pasuje mi coś w tej kobiecie . I tak myślę czy to nie byłoby schematyczne gdyby tak jak w przypadku Meyera , pani prokurator zawładnęła sercem naszego bohatera ? Ale zobaczymy w kolejnych tomach jakie plany wobec nich ma autorka .
Jednak tu takie niby wątki miłosne, nie mają wielkiego znaczenia. Ważne jest śledztwo, które robi się coraz bardziej skomplikowane. Każdy uwikłany w tę sprawę , chce zeznawać, chce dojść do prawdy i podać swoją wersję wydarzeń. Ale ile w tym prawdy ? Kto kogo kryje ? Jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze ale! Jak jedna z bohaterek zaznacza, kobiety zabijają z emocji. No to jak to w końcu było ? Celem były pieniądze z kasyna, czy te morderstwa to zemsta ze złości ?
Zakończenie jak zwykle zaskoczyło . Znów winnym okazuje się osoba, której zupełnie nie brałam pod uwagę i znów mam kaca książkowego. Takie kryminały to ja mogę czytać bez końca.
A tak przy okazji, w trakcie śledztwa nasz bohater zbiera sobie ekipę i wychodzi mu to przezabawnie. Humoru sie tu nie spodziewałam ale jego kandydaci na współpracowników wywołują wielokrotnie uśmiech na twarzy.
Kolejną zaletą twórczości Katarzyny Bondy. Mimo, że po trupach do celu, atmosfera nie jest sztywna i grobowa. Ale za to niezmiernie intrygująca i trzymająca w napięciu. Też lubicie jej twórczość ? Czy może jeszcze przed Wami ta seria ? Polecam ją serdecznie, zdecydowanie warta uwagi . I dziękuję Wydawnictwu Muza za egzemplarz do recenzji i kolejną książkę tej wspaniałej autorki na mojej półce ❤️