Ty kochasz mnie recenzja

Joe i jego miłość.

Autor: @fankath135 ·2 minuty
2021-11-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Joe Goldberg zostaje wypuszczony z więzienia przy pomocy prawników rodziny Love, ale pod jednym warunkiem- ma trzymać się z daleka od byłej partnerki i ich synka. Choć bardzo przeżywa rozdzielenie z dzieckiem, to jego matki ma już dość. Dlatego też za pieniądze rodziny kupuje dom na na wyspie, znajdującej się na północno- zachodnim Pacyfiku. Liczy, że w tak idyllicznej wręcz okolicy wreszcie odnajdzie ukojenie po niedawnych wydarzeniach. Dostaje pracę w bibliotece, gdzie poznaje JĄ...

Mary Kaye DiMarco również jest bibliotekarką, ale to obraz, który widzą pozostali. Dla Joe'go to niezwykle inteligentna i piękna kobieta, która od razu przyciąga jego uwagę. Pragnie poznać ją jeszcze lepiej, lecz tym razem stara się to zrobić w normalny sposób- wspierając ją w trudnych momentach. Szkopuł w tym, że jego nowa miłość ma dziecko... i męża. Mimo tego Goldberg czuje więź, jaka rodzi się między nimi. I podświadomie wie to również Mary Kaye. Na pewno. Joe musi jej to po prostu uświadomić... i usunąć parę niewygodnych osób.

Nie mogłam przejść obojętnie obok tej nowości. Jakiś czas temu zastanawiałam się, czy nie popełniłam ogromnego błędu- najpierw obejrzałam serial TY na Netflix, a dopiero później miałam w planach zapoznanie się z książkami. Zadawałam sobie pytanie: "Czy odbiór lektury będzie dobry, skoro już znam perypetie głównego bohatera?". I tu czekało mnie zaskoczenie, bowiem tom trzeci zupełnie różni się od filmowego odpowiednika. Po zakończonej lekturze zastanawiała mnie tylko filmowa okładka, a raczej jej zasadność, skoro Love w tej książce prawie nie ma. Z drugiej strony rozumiem jednak, iż wpasowuje się ona w serię (poprzednie tomy także mają filmowe fronty).

Joe Goldberg to tego typu stalker, którego -o dziwo- polubiły setki czytelników. Czasami czytając miałam wrażenie, że to nie on nakręca spiralę tragicznych wypadków, lecz że po prostu już taki pisany jest mu los. Co prawda niektóre sprawy można by rozwiązać w mniej krwawy sposób- gdyby każdy zabijał stojące mu na drodze osoby, to już niewielu ludzi zostałoby na tym świecie. Swoją drogą jestem pełna podziwu dla jego umiejętności pseudo- detektywistycznych, jak i dla logicznego i wręcz nieludzko spokojnego planowania (choć nie oszukujmy się, było kilka sytuacji, w których tracił głowę).

Jak już wspomniałam, książka (na szczęście!) różni się od serialowej wersji, dlatego rozpoczynałam przygodę z nią od czystej karty- to tak, jakbym poznawała dwie zupełnie inne historie o Joe'm. Nic więc dziwnego, że się wciągnęłam (ponownie). A myślałam, że nic mnie już nie zaskoczy, chociaż przy takim tempie "podrywania" kobiet nasz główny bohater w końcu skończy w więzieniu na dobre.

Myślę, że do tej książki nie muszę nikogo zachęcać. Część z Was zna historię dzięki serialowi, ale polecam także sięgnąć po twórczość pani Kepnes- będziecie mieć jeszcze więcej Joe'go!

Książkę znajdziecie u wydawnictwa W. A. B. :)

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ty kochasz mnie
Ty kochasz mnie
Caroline Kepnes
6.3/10

Joe Goldberg ma dość zgiełku miast, pozerów i dość Love. Szuka bliskości z naturą, prostych przyjemności na przytulnej wyspie na północno-zachodnim Pacyfiku. Po raz pierwszy od dłuższego czasu może o...

Komentarze
Ty kochasz mnie
Ty kochasz mnie
Caroline Kepnes
6.3/10
Joe Goldberg ma dość zgiełku miast, pozerów i dość Love. Szuka bliskości z naturą, prostych przyjemności na przytulnej wyspie na północno-zachodnim Pacyfiku. Po raz pierwszy od dłuższego czasu może o...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Żałuję, że poznawanie Joe Goldberga rozpoczęłam od trzeciej części. I tu muszę przyznać się do chwilowej czytelniczej nieuwagi – nie miałam świadomości, że „Ty. Kochasz mnie” Caroline Kepnes to kolej...

@justyna_ @justyna_

Powieść zaczęłam czytać, nie znając postaci Joe Goldberga i nie wiedząc nic o jego przeszłości, ponieważ nie znam innych książek Caroline Kepnes należących do serii, czyli "Ty" i "Ukrytych ciał" ani ...

@viki_zm @viki_zm

Pozostałe recenzje @fankath135

Złote blizny
Ból, który wciąż trwa.

Tyler Lewis, wokalista popularnego zespołu MacRock nie widzi już sensu w życiu. W katastrofie samolotu zginęli jego koledzy, on zaś już na zawsze będzie na swoim ciele n...

Recenzja książki Złote blizny
Światełko w oknie
Nadzieja umiera ostatnia.

Święta prawie każdemu kojarzą się z ciepłem, bliskością, a także... zapachem pierników. A ów świąteczny wypiek jest specjalnością Klementyny, która w ich wyrób wkłada ca...

Recenzja książki Światełko w oknie

Nowe recenzje

Larwy
Larwy
@gdzie_ja_ta...:

"Odruchowo spojrzała w górę i dostrzegła majaczącą w suficie szczelinę. Wtedy na jej twarz spadło kilka kolejnych larw....

Recenzja książki Larwy
Zła krew
Zła krew
@gdzie_ja_ta...:

"Ludzie, którzy nie stykają się na co dzień ze śmiercią, chcieliby, żeby ta miała jakiś głębszy sens. Tymczasem śmierć ...

Recenzja książki Zła krew
Jaskinie umarłych
Jaskinie... trzeba je zobaczyć...
@biegajacy_b...:

Umieszczanie akcji powieści w moich uwielbianych turystycznie stronach to już na start ogromny plus dla autora. W tym p...

Recenzja książki Jaskinie umarłych
© 2007 - 2024 nakanapie.pl