Kochaj mnie recenzja

Kochaj...

Autor: @bookieciarnia ·2 minuty
2024-03-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Zupełnie nie spodziewałam się tego co zastałam, ponieważ słowa "Kochaj mnie" automatycznie naprowadzają czytelnika w rejony miłosno-radosne. Każda minuta spędzona z tą książeczką radowała mnie co raz bardziej, zatem zupełnie nie przeszkadzało mi, że to powieść słodka i gorzka jednocześnie. Te niesamowite 95 stron zabierają zaledwie jedną godzinkę z zabieganego życia, ale z drugiej stronu pozwalają spojrzeć na ten świat z innej perspektywy.

Główny nurt powieści autorka przeniosła na wyspy japońskie archipelagu Amami Shoto i zapożyczyła ich nazwę do oryginalnego tytułu tej książki, który brzmi właśnie "Amami". Miało to istotne znacznie, bowiem pisarka mieszkająca w Rzymie wiedziała, że w języku włoskim "Amami" to właśnie kochaj mnie.

"Kochaj mnie" autorstwa Pani Ippolita Avali to opowieść o Julii, która diamentowym rysikiem na kamieniach wypisywała słowa przepełnione miłością do mężczyzny swojego życia. Była ona łagodną dziewczyną z dużym temperamentem, niezwykłej urody połączonej z niesamowitą inteligencją. W momencie gdy wyruszyła na wyspy w poszukiwaniu miłości była jeszcze młodą dziewczyną, ale już z bagażem doświadczeń. U podstaw na szczęście było bardzo radosne dzieciństwo, które miało jeszcze okazję przejść w cudowny okres dojrzewania, by potem drastycznie się zakończyć i zatopić życie Julii w morzu cierpienia. Trafnie oddają to słowa autorki, cyt.: "Chodziła po mieście ciągnąc za sobą duszę jak brzemię."
Dlatego gdy na jej morzu cierpienia zaświeciło w oddali światełko nadziei, Juli wykorzystała wszystkie swoje zalety i postanowiła podążyć za tym szczęściem. Tak właśnie zaczyna się jej przygoda, porzuciła wszystko co do tej pory posiadała i wyruszyła w podróż życia, by spełnić najskrytsze marzenie.
Cała istotę tej powieści idealnie oddaje cytat z pierwszych jej stron:

"To, że między nimi nie zdarzyło się nic,
jest dla Julii największym wydarzeniem jej życia."


Julia i Jean spotkali się po prostu w nieodpowiednim momencie. Niestety czas i kilometry ich rozłączyły ale ona postanowiła to pokonać. Podczas swej podróży po Japonii kształciła się w kaligrafii, by przelać słowa miłości na kamienie, które przetrwają wszystko. Osiągnęła taki kunszt, że zaczęto ją nazywać "Ishi ni mono o kaku gaijin", czyli "obca, która pisze na kamieniach". Kaligrafia stała się jej znakiem rozpoznawczym, a kamienie cennym amuletem dla znalazcy.
Podobnie Jean wytrwałą pracą i wiarą zapracował sobie na przydomek na wyspach. Julia nie raz podczas swej podróży słyszała o obcym mężczyźnie nazywanym "Iyashi no shisyo", czyli "mistrz, który uzdrawia". Wówczas zakochane serce zawsze drżało z radości, bo wiedziało, że podróżują w odpowiednim kierunku.

"Kochaj mnie" Ippolity Avali to przepiękna powieść, a może i legenda, którą czyta się bardzo szybko i z ogromną przyjemnością. Przyznaję też i zgadzam się z innymi czytelnikami, iż książka przypomina swym charakterem powieści Pana Paulo Coelho. Podobnie też jest skarbnicą mądrości życiowych i co za tym idzie cudownych cytatów, które z przyjemnością wyłapywałam w treści tej powieści.

To była prawdziwa przyjemność - Polecam!
Pozdrawiam serdecznie
Zaczytana Joana

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-03-09
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kochaj mnie
Kochaj mnie
Ippolita Avalli
7/10

Komentarze
Kochaj mnie
Kochaj mnie
Ippolita Avalli
7/10

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @bookieciarnia

Pod naszym niebem
Pod niebem Brzozówki

NIE od tej książki zaczęło się moje FLOW do powieści Sylwii Kubik Dwa lata temu, kiedy przygotowywała się do PIERWSZEGO spotkania z Sylwią Kubik sięgnęłam po jej cyk...

Recenzja książki Pod naszym niebem
Klucz do Helheimu
No i to zakończenie...

Uwielbiam takie zaskoczenia. Przyznaję, że do świata fantasy zaglądam znacznie rzadziej, niż do literatury obyczajowej. Dlatego z lekką rezerwą podeszłam do tego e-book...

Recenzja książki Klucz do Helheimu

Nowe recenzje

Natręctwo
Natręctwo
@promyk1:

"Natręctwo" Jolanty Żuber to kontynuacja historii dwunastoletniego Tomka Sosnowskiego, chłopca z lekkim spektrum autyz...

Recenzja książki Natręctwo
Dusza miecza
Bardziej dojrzała i zróżnicowana
@maitiri_boo...:

"Dusza Miecza" to drugi tom trylogii "Cień Kitsune", który kontynuuje przygody młodziutkiej zmiennokształtnej kitsune Y...

Recenzja książki Dusza miecza
Tajemnica Wzgórza Trzech Dębów
Rodzina?
@Zaczytane_koty:

Tajemnicze wzgórze, na którym trzy wiekowe dęby, które zawłaszczyły cały obszar ogrodu i nie pozwalają rosnąć innym roś...

Recenzja książki Tajemnica Wzgórza Trzech Dębów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl