Tragedia wyzwolenia. Historia rewolucji chińskiej 1945-1957 recenzja

Komunizm po chińsku

Autor: @almos ·2 minuty
2020-05-16
2 komentarze
15 Polubień
Książka jest znakomicie udokumentowaną kroniką zdobycia i utrwalenia władzy przez komunistów w Chinach w latach 1949-1957. Co ciekawe, w opanowaniu kraju mocno pomogli im Amerykanie, którzy przestali popierać nacjonalistę Czang-Kai Szeka (uciekł na Tajwan), cóż za olbrzymi błąd polityczny! Gdy więc komuniści wygrali wojnę domową w 1949r., zaczęli siłą wprowadzać swoje porządki na modłę sowiecką. Zresztą Mao otwarcie nazywał się uczniem Stalina, z tym, że zniszczenie wszelkiej niezależności w Rosji Sowieckiej i zdobycie władzy absolutnej zajęło Stalinowi kilkanaście lat, Mao uporał się z tym w osiem lat, uczeń przerósł mistrza...

Książka stanowi kronikę cierpień narodu chińskiego w tych latach, jak pisze autor „pierwsza dekada rządów Mao to czas jednej z najgorszych tyranii w historii XX wieku, która przedwcześnie wysłała do grobu co najmniej pięć milionów cywilnych ofiar i przyniosła nieszczęście ogromnej liczbie innych.” Plan był prosty, wszelkie niezależne warstwy społeczne czy instytucje były niszczone, terroryzowane, czasami fizycznie likwidowane; chodziło o to by komuniści mieli władzę absolutną. Zniszczono przedsiębiorców, intelektualistów, chłopów (krwawo wprowadzana kolektywizacja czyniąca z chłopów niewolników), instytucje religijne, kulturalne i co tam jeszcze. Wszystko co mogło zagrażać absolutnej władzy Mao musiało zostać zdruzgotane.

Narzędzia wprowadzania rewolucji zapożyczone zostały z Sowieckiej Rosji: krwawy terror, powszechne donosicielstwo, bezprawie, obozy pracy. Ceną rewolucji było życie milionów zabitych, zagłodzonych, zmuszonych do samobójstwa ludzi. I oczywiście potężny kryzys ekonomiczny: forsowana kolektywizacja doprowadziła do wielkiego głodu. Wszystkie te rzeczy znane są z historii sowieckiego komunizmu w latach 20. i 30., ale Chińczycy dodali też lokalny smaczek.

Oto w obozach pracy masowo stosowano 'reformę myśli’, której celem było przekucie świadomości: ze starej, burżujskiej na nową komunistyczną, więzień miał się pozbyć swojego starego ja i 'założyć' nową tożsamość. A jak to robiono? Oto: „Zebrania poświęcone samokrytyce i indoktrynacji trwały przez długie godziny, dzień w dzień, rok po roku. I inaczej niż poza więzieniem, tutaj nawet po zakończeniu grupowej dyskusji pozostawało się z innymi w tej samej celi. Więźniów zachęcano, by się nawzajem sprawdzali, przepytywali i denuncjowali. Czasami zmuszano ich do uczestnictwa w brutalnych zebraniach, podczas których musieli udowodnić, po której są stronie, bijąc podejrzanego.” Taka indoktrynacja atakowała istotę tożsamości człowieka, jak stwierdził jeden z więźniów: „reforma myśli była niczym innym jak „fizyczną i umysłową likwidacją siebie przez siebie samego”. Ci, którzy opierali się temu procesowi, popełniali samobójstwo. Ci, którzy go przetrwali, wyrzekli się bycia sobą.” No cóż, nawet w sowieckim gułagu czegoś takiego nie było. Chińska specjalność, brr.... Coś mi się zdaje, że Chińczycy stosują obecnie taką technikę w stosunku do Ujgurów, miliony których są zamknięte w obozach reedukacyjnych... Poza tym to mocarstwo powoli zaczyna rozpychać się na świecie, pora umierać...

Porażające świadectwo zbrodni komunizmu.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-11-16
× 15 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tragedia wyzwolenia. Historia rewolucji chińskiej 1945-1957
Tragedia wyzwolenia. Historia rewolucji chińskiej 1945-1957
Frank Dikötter
8/10

Wyzwolenie - tak Komunistyczna Partia Chin nazywa swoje zwycięstwo w 1949 roku. W wypadku Chin jednak historia wyzwolenia i następującej po nim rewolucji nie mówi o pokoju, wolności i sprawiedliwości....

Komentarze
@Anna_Natanna
@Anna_Natanna · prawie 4 lata temu
Chwilę temu oglądałam w tv dokument o Chinach za czasów Mao. Porażający. Na długo zapadł mi w pamięć.

Pora umierać....u mnie w domu za moich młodych lat często powtarzano, że chińska rasa zaleje świat. Kiedyś ta przepowiednia może mieć szansę się spełnić, bo jakoby wygląda na to, że to Chiny zaczną rozdawać karty.

× 3
@Renax
@Renax · prawie 4 lata temu
Sorokin to właśnie wieszczy w swoich delircznych powieściach....
× 2
@Renax
@Renax · prawie 4 lata temu
Książki nie czytałam, ale o tych czasach oglądałam serial dokumentalny. To, co wymyślił Mao to piekło. Te donosy, samooskarżenia, skazywanie ludzi za książkę. A potem ta podłość podszczucia młodych przeciw starszym w rewolucji kulturalnej to coś przerażającego. W tym filmie przytaczano nagrania z epoki.
× 1
Tragedia wyzwolenia. Historia rewolucji chińskiej 1945-1957
Tragedia wyzwolenia. Historia rewolucji chińskiej 1945-1957
Frank Dikötter
8/10
Wyzwolenie - tak Komunistyczna Partia Chin nazywa swoje zwycięstwo w 1949 roku. W wypadku Chin jednak historia wyzwolenia i następującej po nim rewolucji nie mówi o pokoju, wolności i sprawiedliwości....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Miesiąc z komisarzem Montalbano
Zdawkowe opowieści

Mój ulubiony autor kryminałów, twórca cyklu z sycylijskim policjantem, komisarzem Salvo Montalbano dał nam w tej książce trzydzieści krótkich opowiadań (jedno na każdy d...

Recenzja książki Miesiąc z komisarzem Montalbano
Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji
Skrzyżowanie przedszkola, koszar i więzienia

Wspomnienia Polaka, który przepracował parę lat w jednej z czołowych japońskich firm, występującej w książce pod tajemniczą nazwą: K, wiadomo, chodzi o nieujawnianie taj...

Recenzja książki Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji

Nowe recenzje

Nasze światy
Fascynująca przygoda w wielu wymiarach
@maitiri_boo...:

"Nasze światy" to fascynująca podróż przez niezwykłe wymiary, gdzie każdy krok to nowe odkrycie, a każdy zakręt skrywa ...

Recenzja książki Nasze światy
Narzeczona bez zobowiązań
Zagubione dusze
@jagodabuch:

"Narzeczona bez zobowiązań" autorstwa Eweliny C. Lisowskiej to romans historyczny, który przenosi czytelnika w drugą po...

Recenzja książki Narzeczona bez zobowiązań
Księgarenka na Miłosnej
Ukojenie po ciężkim tygodniu
@mariola1995.95:

“Księgarenka na Miłosnej” jest uroczą powieścią obyczajową osadzoną w czasach współczesnych. Trzydziestoletnia Aleksan...

Recenzja książki Księgarenka na Miłosnej
© 2007 - 2024 nakanapie.pl