Zamrożone płomienie recenzja

Tak 🍾🍾Doczekaliśmy się ostatniej części, tego mrocznego, dopracowanego w najmniejszych szczegółach kryminału 🤩😱Zapraszam was na podsumowanie - Zamrożonych płomieni - Jensa Henrika Jensena. 

Nielsen, staje przed ostateczną bitwą. Nieudana próba ucieczki z kraju, kończy się niemal tragicznie. Oxen zmotywowany do powrotu za wszelką cenę, do swojego dawnego życia, próbuje zebrać wszystkich sojuszników aby stawić czoło Danehofom. Mimo iż, szanse są niemal równe zeru, nie mając nic do stracenia ruszają na bitwę ostateczna z wrogiem, który zamienił ich życie w piekło. Jaki wynik obstawiacie???

Musicie przyznać że trzy tomowa seria, pisana przez blisko sześć lat musi być dopracowana, a każdy jej szczegół, element dokładnie przemyślany i sprecyzowany. Więc pomijając fakt, iż nie jestem fanką tak obszernych powieści ta książka, i każda jej strona były dla mnie czystą przyjemnością. Czekałam z niecierpliwością, na rozwikłanie wielu elementów w poprzednich serii, które wciąż „wisiały gdzieś w powietrzu”. Ten tom, jest prawdziwym zwieńczeniem serii. Zachęcam was do zapoznania się, z tą niebanalną serią kryminalną.