Przylepka i Potwór recenzja

Monster at work i ... nie tylko

Autor: @Strusiowata ·2 minuty
2022-05-04
Skomentuj
17 Polubień

Książka przyciągnęła mnie tytułem, który jest jak magnes. Przylepka i potwór określenia urocze, po trosze intymne odnoszą się do żony Sławomira Mrożka i jego samego.

Susana Osorio-Mrożek, żona pisarza, napisała książkę niezwykłą. Opowiada o poszukiwaniu, odnalezieniu i porzuceniu miłości. Uczucia ogromnego, rosnącego w siłę i zgoła niszczycielskiego. Mrożek tak opisał uczucie do Susany:

Nie ma we mnie takiego miejsca, w którym nie byłabyś obecna albo- mówiąc prościej- gdzie Cię nie ma. Jesteś we wszystkim, czym jestem ; wydaje mi się ,że to jest definicja miłości, a nawet czegoś więcej niż miłości ( jeśli to możliwe)

Wspomnienia opowiadają o o wzajemnym szacunku i fascynacji odmiennością kultur. Małżonkowie podróżując po całym świecie, zakładając swoje gniazdo, m.in. w Krakowie, Meksyku czy Francji, uczyli się siebie nawzajem:

Kiedy zaproponował mi, żebym dzieliła z nim życie, poczułam się zaskoczona, wzruszona, urzeczona, onieśmielona, ale potem pomału doszedł do tego smutek.. Trochę się pocieszałam, lecz tęskniłam za świadomością bycia wyłączną panią swojego losu. od tej pory miałam przeżywać tylko jedna przygodę: przygodę miłości do Sławomira. Cudownie było żyć pod osłoną jego czułości.

Moim zdaniem ten tytuł absolutnie nie jest tylko i wyłącznie dla miłośników literatury i talentu Sławomira Mrożka.
Małżonkowie byli przepełnieni zachwytem nad literaturą, chłonęli codziennie piękno kultury europejskiej, czerpiąc z niego wiele cudowności i wyjątkowości. Potrafili dostrzec w drugim człowieku zarówno życzliwość, jak i otwartość na odmienną tradycję. Byli przy sobie i w dobrych, i w bardzo złych chwilach. Kiedy zdrowie odmówiło posłuszeństwa , walczyli o swoją przyszłość .

Moim zdaniem, "Przylepka i potwór" to przepiękny zbiór wspomnień, jak i listów, który dopełniają fotografie z prywatnego archiwum oraz kolekcja rysunków Sławomira Mrożka z dowcipnymi komentarzami autora.
Czytając tę książkę, czułam się zaproszona do prywatnego życia państwa Mrożek, gdzie na scenie odgrywane były sceny z życia małżeńskiego, życia pisarskiego i życia publicznego.

Tytułowy monster pojawił się, gdy żona przerwała mężowi pisanie, żeby zapytać o drobiazg związany z domem:

Spojrzał na mnie. Wstał, ujął mnie za ramiona, wyprowadził z pokoju i zamknął drzwi ze słowami:
„Proszę żebyś tego więcej nie robiła”. Wszystko grzecznie, ale w jego spojrzeniu był taki gniew, za aż oczy mu pociemniały i zaczęły błyszczeć
Susana nigdy więcej nie przerwała mężowi pracy. A na drzwiach do pokoju, Mrożek umieścił zawieszkę z napisem: Monster at work.


Rewelacyjna lektura!
Polecam!

Moja ocena:

× 17 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przylepka i Potwór
Przylepka i Potwór
Susana Osorio-Mrożek
6.8/10

Zupełnie nieznane oblicze Sławomira Mrożka! Mistrz absurdu, uznawany za mizantropa i introwertyka, okazuje się prawdziwym romantykiem dzięki wspomnieniom prosto z szuflady (i z serca) jego żony. „...

Komentarze
Przylepka i Potwór
Przylepka i Potwór
Susana Osorio-Mrożek
6.8/10
Zupełnie nieznane oblicze Sławomira Mrożka! Mistrz absurdu, uznawany za mizantropa i introwertyka, okazuje się prawdziwym romantykiem dzięki wspomnieniom prosto z szuflady (i z serca) jego żony. „...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wspomnienia drugiej żony naszego wybitnego dramaturga obejmują czasy ich długoletniego romansu i wreszcie małżeństwa (od 1987 r.). Dużą część książki zawierają listy, które do siebie pisali w latach ...

@almos @almos

Pozostałe recenzje @Strusiowata

Złe dziecko
Żądza zemsty

Gdy zanurzałam się w kolejne rozdziały tej książki , czułam się nieswojo. Strach mroził mój kręgosłup i zdawał się mnie obezwładniać. Moim zdaniem, powieść "Złe dziecko"...

Recenzja książki Złe dziecko
Ostatnia podróż "Valentiny"
"Ja nie kocham cię mimo Twoich wad lecz właśnie z ich powodu!"

Na okładce najnowszej powieści Santy Montefiore jest przepiękny błekit morza zlewający sie z kolorem nieba. Widzimy też fragment uroczego, nadmorskiego miasteczka. Już o...

Recenzja książki Ostatnia podróż "Valentiny"

Nowe recenzje

Dziennik Sir Collina
Dziennik
@lalkabloguje:

E-book otrzymałam już jakiś czas temu ale ostatnio ciągle są zawirowania i wszystko mi się przesuwa. Na szczęście uda...

Recenzja książki Dziennik Sir Collina
Mine to Have
Polecam
@azarewiczu:

"A tak naprawdę to pragnę codziennie budzić się przy nim rano i jeść razem z nim śniadanie. Robić to, co robią wszystk...

Recenzja książki Mine to Have
Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji
Skrzyżowanie przedszkola, koszar i więzienia
@almos:

Wspomnienia Polaka, który przepracował parę lat w jednej z czołowych japońskich firm, występującej w książce pod tajemn...

Recenzja książki Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji
© 2007 - 2024 nakanapie.pl