Niewidzialna recenzja

Niewidzalna

Autor: @tristezza ·3 minuty
2011-08-17
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"ZNOWU w niebezpieczeństwie"


Rachel Caine, absolwentka zarządzania na Texas Tech University i klarnecistka, stała się jedną z najpopularniejszych na świecie autorek powieści paranormalnych. Jej seria o kobiecie demonie ("Wyklęta", "Nieznana", "Niewidzialna") zdobyła niezwykłą popularność wśród miłośniczek romansu paranormalnego, zachwyconych oryginalnością i pomysłowością autorki. Największą sławę przyniosły jednak Rachel Caine bestsellerowe "Wampiry z Morganville", wydawane w kilkunastu krajach i obecnie filmowane.

Cassiel, dżin wysokiej rangi, skazana przez przywódcę na życie w ludzkim ciele, za nie wykonanie rozkazu. Zakochała się w Strażniku, osobie władającej mocami żywiołów. Teraz ludzkości, której jest częścią, zagraża zagłada, a Cass jest jedyną osobą, która może ją uratować. Jednak musi także chronić swego ukochanego i jego bratanicę, a to niekoniecznie idzie w parze. Grozi jej wielkie niebezpieczeństwo, a by stawić mu czoło i się uratować, musi powrócić do świata demonów, jednak to równałoby się, wielkiemu wyrokowi ludzkości, który ona miałaby zadać.

Postacie powieści są wyraziste i barwne, jednak tak naprawdę nie wszystkich poznajemy, gdyż nie ma takiej potrzeby. Łatwo zauważyć zmianę w bohaterach, którzy towarzyszyli nam już w poprzednich częściach. Dzieci musiały wydorośleć i spoważnieć, w dorosłych zaś wyczuwało się pewnego rodzaju napięcie, oczywiście wszystkim towarzyszył także niezmierny strach. Ale nie o tego typu zmiany chodziło, najważniejsza była Cassiel, która z potężnego i obojętnego na innych dżina, przeobraziła się w kochającego, aczkolwiek nadal silnego człowieka. Ta metamorfoza potrzebowała wiele czasu i dopiero w tej części można ją najbardziej zaobserwować.

Fabuła powieści była co prawda ciekawa i czytelnik się nie nudził, jednak czegoś brakowało. Cassiel, jak zwykle wyrusza w niebezpieczną podróż, starając się nie dopuścić myśli, że coś porzuca. Niestety z czymś podobnym mieliśmy do czynienia w poprzednich częściach. Możliwa do zauważenia jest właśnie ta prawidłowość, która raczej nie powinna się pojawiać w każdej części cyklu. Ponadto tak naprawdę nie posunęliśmy się z wydarzeniami za bardzo naprzód, mimo że wiele się działo. Tak jakbyśmy zamarli w martwym punkcie. Autorka stara się to nadrobić zwrotami akcji, które pochłaniają czytelnika, jednak ten problem pozostaje i jest prosty do zauważenia.

Ta część była według mnie zupełnie niepotrzebna. Jakby autorka pisała na siłę, chcąc jak najdłużej cieszyć się z jej oryginalnej fabuły. Jednak tak naprawdę skoro nic nie posuwa się na przód, a my tkwimy w błędnym kole, zaczyna to być nużące. Czytając jesteśmy ciekawi, co będzie dalej, jaki będzie finał powieści, a tu co? Nic. Gdyż, mimo że ogólnie widzimy coś nowego, nie pochłania to naszej całej uwagi, a czujemy przy tym wielki niedosyt. Oczywiście nie wrażeń, gdyż ich jest wystarczająco, jednak nie możemy czytać o czymś w kółko i w kółko, aż w końcu wybrniemy z tej pułapki i ruszymy naprzód.

Styl pisania autorki jest przystępny i nie sprawia problemów w trakcie czytania. Bez problemu zaciekawia czytelnika i wprowadza go w dalszy ciąg wydarzeń. Wszystko dogłębnie opisuje, dzięki czemu mamy idealnie zarysowaną sytuację. Opisy uczuć wewnętrznych też nie stanowią dla niej problemu, przez co przeżywamy wszystko to co Cassiel, nawet jeżeli nie do końca byśmy tego chcieli. Wie dokładnie kiedy jest najlepszy moment na zwrot akcji, czy kiedy daną historię zakończyć. Język, którego używa także nie sprawia kłopotów, a wszystko razem wzięte pomaga czytelnikowi zatopić się w lekturze.

Książka mi się spodobała, jednak nie była rewelacyjna. Oryginalna fabuła i barwne postacie nie nadrobiły niestety tego, że książkę postrzegam jako zbędną w tej serii. Poza tym zabrakło tu także humoru, choć odrobiny, która przydałaby się w pełnej napięcia scenerii. Co prawda przy tej lekturze się nie nudziłam, jednak nie byłam ją całkowicie pochłonięta i nie czułam potrzeby ciągłego czytania, która dopada mnie przy niektórych naprawdę dobrych książkach. Ta okazała się przeciętną i polecam ją osobom, które czytały poprzednie części, coś dla siebie na pewno znajdą oraz osobom, których nie zraża brak postępu wśród wydarzeń.

Moja ocena 6,5/10
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Niewidzialna
Niewidzialna
Rachel Caine
6/10
Cykl: Czas Wygnania, tom 3

Autorka bestsellerowych Wampirów z Morganville. Cassiel, demon wysokiej rangi, skazana przez swego zwierzchnika za niewykonanie rozkazu na życie śmiertelniczki, na ziemi zakochała się w Strażniku Pogo...

Komentarze
Niewidzialna
Niewidzialna
Rachel Caine
6/10
Cykl: Czas Wygnania, tom 3
Autorka bestsellerowych Wampirów z Morganville. Cassiel, demon wysokiej rangi, skazana przez swego zwierzchnika za niewykonanie rozkazu na życie śmiertelniczki, na ziemi zakochała się w Strażniku Pogo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Rachele Caine to pseudonim Roxanne Longstreet Conrand, amerykańskiej pisarki powieści grozy i fantasy. Największą sławę przyniosła jej bestsellerowa seria „Wampiry z Morganville”, która ukazała się w ...

@Natula @Natula

Pozostałe recenzje @tristezza

Blask
„Take these broken wings and learn to fly.”

Waverly i Kieran urodzili się na Empireum, nasz świat znają jedynie ze skąpych opowieści rodziców. Oboje są świadomi swojego zadania - Kieran ma zostać kapitanem statk...

Recenzja książki Blask
Przez burze ognia
„Życie jest jak kamyki”

Aria żyje w Reverie, rozwiniętym technologicznie świecie oddzielonym od zewnętrznej natury wielką kopułą. Dziewczyna mieszka wraz zresztą osadników w wirtualnych Sferach,...

Recenzja książki Przez burze ognia

Nowe recenzje

Kolacja z Tiffanym
Kolacja z Tiffanym.
@Malwi:

Książka "Kolacja z Tiffanym" autorstwa Agnieszki Lingas-Łoniewskiej to propozycja dla miłośników lekkich, zabawnych i n...

Recenzja książki Kolacja z Tiffanym
Jeleni sztylet
Jeleni sztylet
@snieznooka:

Mawia się, że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale kiedy widzi się takie wydania, jak „Jeleni sztylet” autor...

Recenzja książki Jeleni sztylet
Nuvole bianche. Białe chmury
Białe chmury
@snieznooka:

„Nuvole Bianche. Białe Chmury” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Adrianny Ratajczak, niezbyt często sięgam po ks...

Recenzja książki Nuvole bianche. Białe chmury
© 2007 - 2024 nakanapie.pl