Ktoś jest w twoim domu recenzja

Okładka, która robi robotę.

Autor: @zaczytany.bebenek ·1 minuta
2020-06-22
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Za mną książka "Ktoś jest w twoim domu". Na wstępie powiem, że mimo wszystkich uwag, które znajdziecie w mojej recenzji od czasu do czasu sięgam po młodzieżówki i liczę się z tym, że dawno przestałam być nastolatką.
Chyba dawno nie czytałam książki, w którą tak ciężko było mi się wczuć. Po ok 60 stronach odłożyłam ją, bo zupełnie nie mogłam odnaleźć się akcji. Później poszło zdecydowanie lepiej. Czy książka mi się podobała? O tym za chwilę.

Makani Young przeniosła się do babci i próbuje odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Niestety demony przeszłości z czasów życia na Hawajach nie dają jej spokoju. W tym czasie w liceum, do którego uczęszcza zaczynają ginąć uczniowie. Zabójca jest nieuchwytny, zbrodnie są makabryczne. Makani musi zmierzyć się ze swoimi mrocznymi sekretami.

Jak wiadomo, życie w liceum nie jest najłatwiejsze. Po prostu taki wiek, hormony szaleją, a relacje z rówieśnikami bywają trudne. Próbowałam przypomnieć sobie jak to jest być nastolatką, jednak nie pomogło mi to w polubieniu głównej bohaterki. Była dla mnie dość dziwna, specyficzna. Podobnie jak jej relacja z Olivierem. Jednak jego polubiłam, okazał się być dobrym chłopakiem mimo problemów, które ciężko mu rozwiązać. Ogólnie zwróciłam uwagę na brak lub spaczoną komunikację zarówno między rówieśnikami jak i ich rodzinami/opiekunami.

Jeśli chodzi o samą książkę, która miała być horrorem, to na mnie wywołała średnie wrażenie (być może jest to książka skierowana do młodszych czytelników i im bardziej przypadnie do gustu). Zabójca szaleje, brutalnie i z zimna krwią morduje kolejne osoby, a do tego jest nieuchwytny. Tu plusem jest, że przez moment poczułam dreszcz na karku. Zbrodnie faktycznie są bestialskie, a sposób działania zabójcy działał na wyobraźnie.

Akcja toczy się całkiem sprawnie, poznajemy bohaterów i ich historie. Jeśli chodzi o zabójcę, to zabrakło mi profilu psychologicznego, a jego motyw był dla mnie niedorzeczny. W zdumienie wprawiło mnie, gdy czytałam podziękowania, w których autorka zaznacza ze napisanie książki wymagało od niej sześć lat badan i pracy analitycznej. Naprawdę?

Podsumowując, uważam, że książka przypadnie do gustu trochę młodszym czytelnikom. Mnie niesamowicie skusiła okładka, która robi rewelacyjną robotę.

Moja ocena to 5/10

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ktoś jest w twoim domu
2 wydania
Ktoś jest w twoim domu
Stephanie Perkins
6.0/10

Minął prawie rok, odkąd Makani Young zamieszkała w domu babci w samym środku kukurydzianej Nebraski, lecz dziewczyna wciąż jeszcze przyzwyczaja się do nowych śródlądowych warunków. I ciągle prześladu...

Komentarze
Ktoś jest w twoim domu
2 wydania
Ktoś jest w twoim domu
Stephanie Perkins
6.0/10
Minął prawie rok, odkąd Makani Young zamieszkała w domu babci w samym środku kukurydzianej Nebraski, lecz dziewczyna wciąż jeszcze przyzwyczaja się do nowych śródlądowych warunków. I ciągle prześladu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Makani Young ponad rok temu zamieszkała razem z babcią w samym środku Nebraski, jednak pomimo zupełnej zmiany otoczenia, wspomnienia z Hawajów ciągle nie dawały o sobie zapomnieć. Babcia niestety za...

@alien125 @alien125

"Wszyscy skrywają tajemnice, za które można umrzeć" ~Dzisiaj zapraszam was na kilka słów o książce co do, której miałam ogromne oczekiwania. A mowa tutaj o wyżej wspomnianym tytule. ~I tak jak na -H...

ZA
@jjoollkkaa.20

Pozostałe recenzje @zaczytany.bebenek

Amok
"Im bardziej przed czymś uciekasz, tym bardziej będzie cię to ścigać."

Recenzja przedpremierowa książki „Amok” autorstwa Izabeli Janiszewskiej. „Amok” to tom kończący trylogię, której bohaterami byli Bruno Wilczyński i Larysa Luboń. Pamięta...

Recenzja książki Amok
Luna
Luna

„Luna” to najnowsza książki P. Gabrieli Gargaś, która miałam przyjemność przeczytać. Tytułowa bohaterka – Emilia „Luna” lata helikopterem. Jest zakochana w swojej pracy,...

Recenzja książki Luna

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy mordercami
Wszyscy jesteśmy mordercami
@Logana:

"Cza­sem wy­god­niej jest my­śleć o sobie tak, jak byśmy chcie­li, a nie tak, jak po­win­ni­śmy. Nie je­ste­śmy szcze­r...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy mordercami
Zadyma w dzikim sadzie
Wszystkiemu winne pijane małpy.
@jatymyoni:

Pomimo że książka została napisana w latach siedemdziesiątych, jest zaliczana przez hindusów i nie tylko do klasyki pow...

Recenzja książki Zadyma w dzikim sadzie
Agentka
Niby opowiadania, a jednak nie do końca
@maitiri_boo...:

Nie przekonuje mnie koncepcja opowiadań, zazwyczaj. Trochę inaczej jest, gdy chodzi o antologie i chcę poznać nowych au...

Recenzja książki Agentka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl