Drogi przywódca recenzja

Poeta dyktatora

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @almos ·2 minuty
2020-05-28
Skomentuj
16 Polubień
Ciągle nieodmiennie ciekawią mnie świadectwa uciekinierów z Korei Północnej, te nieliczne relacje z życia w 'komunistycznym raju'. W tym tomie dostajemy ciekawe wspomnienia nadwornego poety byłego dyktatora Korei Kim Dzong Ila. Autor, pochodzący z elity (jego ojciec był lekarzem najwyższych władz), zrobił oszałamiającą karierę: w wieku 27 lat stał się ulubionym poetą Generała (tak nazywano dyktatora) i dostąpił przywileju dla nielicznych: spotkał tyrana osobiście (świetny opis tego spotkania); od tego czasu miał status Dopuszczonego, co czyniło go nietykalnym i otwierało wszystkie drzwi.

Autor pracował w tajnej komórce propagandowej, produkującej fałszywe artykuły i dzieła literackie południowokoreańskie wychwalające Generała, czysty Orwell. Odniesień do Orwella mamy więcej, oto nasz bohater przejęty nędzą oraz głodem panującymi na prowincji, popełnił śmiertelny grzech niewiary w Generała pisząc antyreżimowe wiersze. Na szczęście nie kończy się wszystko dla niego tak źle jak dla Johna Smitha. Historia jego ucieczki do Chin jest mocno sensacyjna, nie wiadomo czy trochę nie zmyślona, weryfikacja bowiem relacji uciekinierów z Korei Płn, jest notorycznie trudna; znane są przykłady podkolorowywania rzeczywistości.

Może najbardziej przejmujący jest w książce opis gehenny, jaką autor i jego kolega przeżyli w Chinach, uchodząc chińskiej policji i wojsku, tułając się po wioskach i miastach, balansując na granicy życia i śmierci, traktowani jak wyrzutki, jak trędowaci.

Przy okazji dostajemy sporo wiadomości o niebywałej kastowości, zmilitaryzowaniu i nędzy społeczeństwa północnokoreańskiego. I tak: „W Korei Północnej kolejki wszędzie są takie same. Trzy tabliczki zawsze wskazują oddzielne drogi dla członków aktywu, personelu wojskowego oraz zwyczajnych obywateli. Początku każdej kolejki strzegą uzbrojeni żołnierze.” Dalej: „W Korei Północnej nie ma swobody przemieszczania się. Bilet na pociąg można kupić wyłącznie za okazaniem oficjalnej przepustki podróżnej wielkości dowodu osobistego, w której podany jest powód podróży. Jeśli ktoś zostanie przyłapany bez przepustki, czeka go wyrok trzech miesięcy ciężkich robót.” I jeszcze: „Kiedy odkryłem, że bawełniane kołdry wypchano filtrami ze starych papierosów, mimo woli parsknąłem z obrzydzeniem. Obok swych towarów siedziała kobieta skupiona na pracy. Ile starych niedopałków potrzeba, żeby wypełnić kołdrę?” Takich cytatów można znaleźć więcej. Straszne to, że ten okropny reżim wciąż się trzyma, a krajem rządzi już trzecie pokolenie Kimów.

Dostajemy też trochę wiedzy o strukturze władzy w Korei Płn., o intrygach, walkach frakcyjnych, czystkach, mniej to interesujące. Niemniej książka to kolejne istotne świadectwo życia w tym ostatnim już chyba bastionie realnego komunizmu.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2015-11-22
× 16 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Drogi przywódca
Drogi przywódca
Jang Jin-Sung
6/10

Spojrzenie w głąb najbardziej skrytego i represyjnego reżimu na świecie – współczesnej Korei Północnej. Wysoko postawiony oficer kontrwywiadu opisuje swoje życie jako prominentnego poety na dworze Kim...

Komentarze
Drogi przywódca
Drogi przywódca
Jang Jin-Sung
6/10
Spojrzenie w głąb najbardziej skrytego i represyjnego reżimu na świecie – współczesnej Korei Północnej. Wysoko postawiony oficer kontrwywiadu opisuje swoje życie jako prominentnego poety na dworze Kim...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Korporacja kościół
Władza absolutna

Książka napisana przez byłego katolika, byłego księdza, byłego zakonnika, byłego prawnika kościelnego (sam tak siebie określa). Sądząc po tytule, spodziewałem się pozycj...

Recenzja książki Korporacja kościół
Wnyki
Zagadka znikniętego księdza

Jakiś czas temu przeczytałem 'Bielma', książkę z policjantem (i niedoszłym księdzem) Kosmą Ejcherstem w roli głównej; bardzo mi się spodobała. Wróciłem więc do Kosmy; w ...

Recenzja książki Wnyki

Nowe recenzje

Zamglone
Nadzieja umiera ostatnia
@Aleksandra_99:

Ale jeśli istnieje spisek, to może zasłona jeszcze kiedyś nieco opadnie, z jakiejś innej strony. Dawno nie miałam tak,...

Recenzja książki Zamglone
Projekt 1002
Mroczne eksperymenty
@stos_ksiazek:

„Projekt 1002” to druga część z cyklu „Cienie w mroku” Wojciecha Kulawskiego. Pierwsza część „Rzeźbiarz kości” wciągnęł...

Recenzja książki Projekt 1002
Paragraf na miłość
Miłość w towarzystwie paragrafów – lekka opowie...
@KsiazkowyLobuz:

„Paragraf na miłość” to lekka, przyjemna powieść obyczajowa z nutką prawniczego klimatu, która z powodzeniem może trafi...

Recenzja książki Paragraf na miłość
© 2007 - 2025 nakanapie.pl