Jej stalker recenzja

⭐RECENZJA⭐

Ari to płatny zabójca, dla którego nie ma znaczenia, kto jest ofiarą, grunt, żeby było zapłacone. Jednak podczas jednego ze zleceń, coś się zmienia. Kiedy morduje pewnego mężczyznę, na miejscu pojawia się jego niczego nieświadoma córka. Wtedy życie Ariego diametralnie się zmienia. Zostaje jej stalkerem. Jak potoczą się losy naszych bohaterów? Czy pewnego dnia wszystkie tajemnice wyjdą na jaw?
💥
Zmysłowa.
Intrygująca.
Przerażająca.
Zaskakująca.
Popaprana.

Mogłabym tak do końca dnia opisywać tę lekturę. Naprawdę powiem Wam, że dawno nie czytałam tak powalonej książki 😅 Oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Tak jak sam tytuł wskazuje, ta powieść jest o stalkerze. Nie jest to zdrowe stalkować kogokolwiek, ale nasz bohater ma to w nosie. Przerażała mnie ta jego obsesja na punkcie dziewczyny, ale w sumie dzięki tej "opiece", bo można to tak nazwać, ona przeżyła, nie wpadła w gorsze tarapy i w ogóle, ogarniała to swoje życie. Cała historia naprawdę była interesująca, intrygująca i zaskakująca. Mamy niby normalne życie, normalnej nastolatki, następnie małżeństwo i jakieś takie życie... Jednak to wszystko nie jest tym, na co wygląda. Ale właśnie dzięki temu, co tu mamy, ta książka aż tak "porywa" i nie daje o sobie zapomnieć! 😁 A chemię między bohaterami czuć od początku. Niby ona nie chce, ale coś ją ciągnie do mężczyzny i tak w kółko. Brzmi podobnie i prawie w każdej książce mamy taki motyw, lecz tutaj było totalnie inaczej. Mogłabym powiedzieć, że było to takie zakręcone i naprawdę powalone 😅 Ale czyż nie o to chodzi w takich powieściach? Mają nas "zniewolić", sprawić, że będziemy czytać z otwartą buzią i będziemy zszokowani! 😁 Bohaterów lubię bardzo, bardzo, a Ariego najbardziej! Tęskni mi się już za nim! A zakończenie 🤯 ja nie wiem co pisarka chciała tym osiągnąć 😅 Ja czuję niedosyt i jest mi przykro, że to koniec 😜 Cóż mam więcej powiedzieć? Polecam! Tyle mam do dodania! 😁
💥
"Złamał mnie.
Bez troski.
Bez wyrzutów sumienia.
Bez czegokolwiek.
Zniszczył moje życie.
Zrobił ze mnie zabawkę.
Niepostrzeżenie mnie okradał.
Twierdzi, że ujrzał mnie pierwszy raz tamtej nocy.
Więc dziś zostawił mnie tak samo, jak wówczas.
Jako wrak w domu, z którego nie mogę uciec."
💥
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję @wydawnictwoniezwykle 🖤
💥