Kokainowa Miłość recenzja

Robert Gong - Kokainowa miłość

Autor: @szeptoholiczka12 ·1 minuta
2020-02-19
Skomentuj
1 Polubienie
To moje kolejne spotkanie z autorem i znowu się nie zawiodłam, chociaż czuję delikatny niedosyt. Pytanie tylko czego się tak naprawdę spodziewałam, szczególnie, że była to książka z promocji na portalu czytam pierwszy, z której skorzystałam. Przyznaję również, że nie odczuwam straty czasu zapoznając się z nią.

Mamy ukazaną historię z kilku tak naprawdę perspektyw pisanych w narracji trzecioosobowej. Pisarza, który znalazł się w złym miejscu, o niewłaściwej porze widząc śmierć kobiety z rąk złych ludzi, którzy po zorientowaniu się o tym planują i również jego się pozbyć. Jednak giną na skutek wybuchu właśnie w domu. W panice ucieka, jednak nie dane jest mu długo pobyć w tym stanie, bo zostaje wmieszany w wywóz narkotyków, przez jednego z największych przestępów. Właśnie tam poznaje piękną Glorię, która pragnie się uwolnić z tego środowiska. Czy im się to uda?

Kolejnym bohaterem jest policjant, który wkrótce ma przejść na zasłużoną emeryturę, ale zanim to się stanie, pragnie schwytać właśnie najniebezpieczniejszego człowieka na świecie, zanim wypuści na rynek szczepionki, z której jedna odmładza o 20 lat a druga skutecznie leczy raka, co daje wielu ludziom nadzieję na normalne życie. Czy takie leki w niewłaściwych rękach mogą przynieść coś dobrego?

Myślę, że każda książka Roberta Gonga skłania nas do przemyśleń i tu również to autor wykorzystał. Głównym elementem tej powieści był motyw nielegalnych pieniędzy, tego co czyni z ludźmi wielka zachłanność na pieniądze, za które nie raz przypłacamy życiem. Dokonujemy nie zawsze słuszne wybory, które bardzo często potrafią nas zgubić. Pytanie tylko co tak naprawdę jest ważne? Pieniądze czy ludzkie życie? 

Bohaterowie może i nie zawsze są tymi dobrymi, a często prawo zostaje naginane dla dobra ogółu, to tak naprawdę tu nie da się zżyć z żadnym z nich, bo chwilę później, albo zostają zestrzeleni, albo wysadzeni w powietrze, albo tylko garstka z nich ma szansę przeżyć, ale mając ich tak wielu, nim zdążymy się przyzwyczaić do jednego z nich poznajemy kolejnego, rzadko kiedy wracając do tego samego, a jak już to tylko na chwilę. Mimo wszystko książkę czyta się szybko i przyjemnie. Za możliwość przeczytania dziękuję portalowi czytam pierwszy.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-02-19
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kokainowa Miłość
Kokainowa Miłość
Robert Gong
6.5/10

Kokainowa miłość to trzecia sensacyjna powieść Roberta Gonga.Autor ukazuje toksyczne uczucie sławnego amerykańskiego pisarza.Tłem tej miłości do pięknej córki szefa potężnego kartelu narkotykowego s...

Komentarze
Kokainowa Miłość
Kokainowa Miłość
Robert Gong
6.5/10
Kokainowa miłość to trzecia sensacyjna powieść Roberta Gonga.Autor ukazuje toksyczne uczucie sławnego amerykańskiego pisarza.Tłem tej miłości do pięknej córki szefa potężnego kartelu narkotykowego s...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @szeptoholiczka12

Miłość aż po rozwód
Kinga Gąska - Miłość aż po rozwód

Niesamowita historia, a raczej trzy historie, które pochłonęłam w trzy dni (gdyby nie obowiązki to zapewne w dwa). Świetnie napisana i intrygująca, choć czasem smutna to...

Recenzja książki Miłość aż po rozwód
Klauzula zdumienia
Agata Passent - Klauzula zdumienia

,,Zbiór felietonów sarkastycznej i błyskotliwej obserwatorki polskiej rzeczywistości. Ani cenzura, ani poprawność polityczna, ani żadne tabu nie mają tu zastosowania -...

Recenzja książki Klauzula zdumienia

Nowe recenzje

Morderstwo w hotelu
Uroczystość otwarcia hotelu, koncert rock'n'rol...
@burgundowez...:

„Morderstwo w hotelu” to czwarta część serii Merryn Allingham o Florze Steele, właścicielce księgarni i samozwańczej de...

Recenzja książki Morderstwo w hotelu
Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Świeży, oryginalny i pełen humoru kryminał, w k...
@burgundowez...:

Jeśli sądzicie, że widzieliście już wszystko w literaturze kryminalnej, „Glennkill. Sprawiedliwość owiec” udowodni Wam,...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
© 2007 - 2024 nakanapie.pl