Zabij mnie, tato recenzja

Stefan Darda w tej opowieści umieścił wiele trudnych choć ważnych treści. Próbowałem się z nimi zmierzyć. Szukałem rozwiązań, a przede wszystkim zrozumienia.

Autor: @krzychu_and_buk ·1 minuta
2024-06-28
Skomentuj
3 Polubienia
Mimo, że ta książka jest już za mną, to cały czas "mam wrażenie, że to wszystko to jakiś popieprzony, szaleńczy sen, z którego nie mogę się wybudzić". Ależ Panie Stefanie, narobił mi Pan w głowie niezłego bigosu.

Trafiłem do Rykowa – "dziury w dupie świata", gdzie dochodzi do tajemniczego zaginięcia sióstr - Oli i Julki. Ale zanim do tego doszło, autor w niespiesznym tempie odkrywał przede mną tajemnice sprzed lat, które dotyczą dwójki głównych bohaterów – Zdzisława Mokryna, emerytowanego policjanta, który niedawno się przeprowadził do Rykowa oraz Kamila Szykowiaka, lokalnego biznesmena, właściciela pizzerii Isabella e Camillo, ojciec zaginionych sióstr.

Od pierwszych stron, powoli aż odczuwalnie nakładał się na mnie "płaszcz" mrocznych tajemnic i bolesnych doświadczeń. Krążyłem wokół historii opowiadanych mi przez Zdzisława i Kamila, przemieszczałem się niczym duch pomiędzy ich bólem i rozterkami. Byłem zaskoczony, jak bardzo ta opowieść mnie pochłonęła. Wręcz stałem się jej więźniem, który zamknięty w czterech ścianach całkowicie oddał się czytaniu.

"Ciężko było znieść obcowanie z tym żywym, wręcz namacalnie obecnym bólem, który emanował z każdego słowa i każdego gestu". A mimo to brnąłem dalej. Czytałem i płakałem. Czytałem i doświadczałem emocjonalnego rozpadu. Czytałem i zanurzałem się cały w intensywnych zapachach śmierci.

Stefan Darda w tej opowieści umieścił wiele trudnych choć ważnych treści. Próbowałem się z nimi zmierzyć. Szukałem rozwiązań, a przede wszystkim zrozumienia.

I ten tytuł: "Zabij mnie, tato". Jako ojciec nie mogę się z tego otrząsnąć. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie sytuację, w której moje dziecko zwróciłoby się do mnie taką prośbą. A przecież w życiu niczego nie można być pewnym...

Okładka tej książki przeraża, ale i zaciekawia. Natalia Twarda, według projektu której ona powstała zrobiła świetną robotę. Gdy tylko zobaczyłem tę okładkę od razu w mojej głowie zaczęły szaleć myśli interpretujące zobaczony obraz. Gratuluję, bo to jest bardzo dobra okładka.

I za Zuzanną Gajewską powtórzę: "Stefan Darda ma umiejętność budowania nastroju, potrafi sprawić, że czytelnik poczuje ciarki na plecach lub zimny oddech na karku. Jeśli chcesz, tak jak ja, poczuć ten zimny oddech na karku, zagłębić się w rykowski mrok i tajemnice z przeszłości oraz dać się emocjonalnie poszarpać koniecznie sięgnij po tę książkę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-06-07
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zabij mnie, tato
3 wydania
Zabij mnie, tato
Stefan Darda
8.1/10
Cykl: Zdzisław Mokryna, tom 1

"Zabij mnie, tato" to powieść trzymająca czytelnika w niepewności od pierwszej do ostatniej strony. Stefan Darda umiejętnie buduje napięcie i kreśli psychologiczne portrety bohaterów, sprawiając, że ...

Komentarze
Zabij mnie, tato
3 wydania
Zabij mnie, tato
Stefan Darda
8.1/10
Cykl: Zdzisław Mokryna, tom 1
"Zabij mnie, tato" to powieść trzymająca czytelnika w niepewności od pierwszej do ostatniej strony. Stefan Darda umiejętnie buduje napięcie i kreśli psychologiczne portrety bohaterów, sprawiając, że ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jak to jest gdy jest się już po spełnienionym policjantem który już nie pełni swojej służby dla innych ludzi. Lecz przychodzi wreszcie taki czas gdy wie się jak wykonać najlepiej swój obowiązek. Właś...

@Allbooksismylife @Allbooksismylife

Stefan Darda, autor znany z umiejętności tworzenia trzymających w napięciu thrillerów, prezentuje kolejne dzieło, które z pewnością przyciągnie wielu miłośników gatunku. "Zabij mnie, tato" to powieść...

@zaczytana.archiwistka @zaczytana.archiwistka

Pozostałe recenzje @krzychu_and_buk

Zło w nas
Autor zmiażdżył moją głowę napięciem jakie zbudował w tej historii. "Zło w nas" jest ukryte głęboko i wystarczy moment, by je uwolnić. A potem... jest niczym tsunami, które niszczy wszystko co napotka na swej drodze. Potrafi ranić, a raniąc zmienić i/lub zniszczyć człowieka. Zgwałcić ostatnie pokłady szacunku i człowieczeństwa.

Tę historię poznawałem z dwóch perspektyw czasowych: 《wtedy》i 《teraz》. Wtedy, niespiesznie towarzyszyłem Robertowi; teraz, przyśpieszało wzbudzając we mnie ogrom emocji....

Recenzja książki Zło w nas
Grzebielec
Po lekturze trwałem w jakimś niezrozumiałym zawieszeniu. Samotny. Zapatrzony w ścianę. Ścianę, zza której słyszałem mrożące krew w żyłach... drapanie. I ten ciężki zapach ziemi...

Rzut oka na okładkę i... po plecach przeszedł mnie dreszcz. Zajrzałem do środka niepewny co też może mnie tu spotkać. I nie żałuję. Czytając odpłynąłem myślami gdzieś da...

Recenzja książki Grzebielec

Nowe recenzje

Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Romans współczesno-historyczny – A gdyby tak ży...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest bardzo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Jenn...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie
Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie