Mój Boniek recenzja

Subiektywna biografia prezesa PZPN

Autor: @almos ·2 minuty
2021-03-24
1 komentarz
9 Polubień
Biografia wybitnego piłkarza, a potem prominentnego działacza, obecnie prezesa PZPN napisana przez dziennikarza sportowego pochodzącego z Łodzi. Pisze Sarzało, że Boniek to bardzo wyrazista osobowość, nie pozostawia nikogo obojętnym, albo się go lubi, albo nie. Sarzało go nie lubi, ale nie wyjaśnia dlaczego. Trochę to dziwne, bo od dzieciństwa kibicował Widzewowi i Boniek był dla niego idolem. Zaś książka w zamyśle autora nie jest biografią piłkarza, raczej próbą rozliczenia się z jego dawnymi fascynacjami. Wypada to średnio, głównie dlatego, że, powtórzę, Sarzało nie chce i nie umie ukryć swojej niechęci do Bońka.

Pisze autor o charakterze Bońka, że to dominator, że nie toleruje odmiennego zdania, że w każdej grupie musi mieć głos decydujący. I że ludzie albo go lubią, albo nie znoszą, nie ma stanów pośrednich. No cóż, w sporcie taki charakter może prowadzić do wielkich sukcesów, zresztą tak się stało w przypadku naszego bohatera. A jako prezes PZPN dosyć sprawnie spacyfikował całe środowisko, również dziennikarskie, co jest dowodem na jego duże umiejętności socjotechniczne. Znamienne, że wokół książki Sarzały zapanowało zupełne milczenie w środowisku piłkarskim.

Sarzało stara się wtykać szpilę gdzie tylko może, ale to słabo wygląda, trochę jak ujadanie pieska na karawanę. Na przykład zarzuca Bońkowi umoczenie w korupcję w czasie kariery piłkarskiej, ale dowodów nie przedstawia. Ma mu też za złe zaangażowanie w reklamę bukmacherki, co z pewnością chwały nie przynosi. Niemniej wśród mocno nieciekawego moralnie i intelektualnie środowiska piłkarskiego Boniek się wyróżnia zdecydowanie na plus. Na przykład na tle innych byłych reprezentacyjnych futbolistów, którzy pili i/lub hazardowali się, i przeputali całą fortunę, a potem wydali książki o swoich grzeszkach, żeby zarobić na chleb, Boniek jawi się jako gigant. Nigdy nie ciągnęło go do kieliszka, życie rodzinne ma spokojne i poukładane, dorobił się fortuny, wreszcie spełnia się jako działacz piłkarski.

Oczywiście ma Boniek sporo wrogów, ale nawet Sarzało niektórych ważnych nie wymienił, np. Janusza Kupcewicza, poza tym nie zrobił z przeciwnikami swego bohatera żadnego wywiadu. W ogóle wygląda na to, że to mamy tu głównie osobiste wspomnienia i impresje autora, praca researchowa wygląda słabo. Najlepiej opisana jest kariera piłkarska Bońka, jego życie po piłce dużo słabiej. Na przykład nie pisze w ogóle Sarzało o tym jaką estymą cieszy się Boniek w Italii, gdzie uważany jest za wybitną osobowość piłkarską, o jego pozycji w elitach Rzymu, o jego perfekcyjnej znajomości języka włoskiego.

Zatem wypada wciąż poczekać na bardziej wyważoną biografię tej nietuzinkowej postaci.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-11-05
× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mój Boniek
Mój Boniek
Jacek Sarzało
5/10

Boniek od wszystkiego w swoim świecie ma zaufanych od lat umyślnych, którzy pilnują, by nie stała mu się finansowa krzywda. On co najwyżej rzuca pomysł, nadzoruje początki realizacji, po czym przechod...

Komentarze
@Anna_Natanna
@Anna_Natanna · około 3 lata temu
Czyli jest to Boniek podług Sarzały.
× 2
Mój Boniek
Mój Boniek
Jacek Sarzało
5/10
Boniek od wszystkiego w swoim świecie ma zaufanych od lat umyślnych, którzy pilnują, by nie stała mu się finansowa krzywda. On co najwyżej rzuca pomysł, nadzoruje początki realizacji, po czym przechod...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Uniewinnienie
Prawdziwa twardość wykuwa się w męce?

Na początku lektury miałem wrażenie, że to książka o tym jak współcześni Rosjanie przeżywają i przepracowują zbrodnie stalinowskie, w których ucierpiała prawie każda rod...

Recenzja książki Uniewinnienie
Miesiąc z komisarzem Montalbano
Zdawkowe opowieści

Mój ulubiony autor kryminałów, twórca cyklu z sycylijskim policjantem, komisarzem Salvo Montalbano dał nam w tej książce trzydzieści krótkich opowiadań (jedno na każdy d...

Recenzja książki Miesiąc z komisarzem Montalbano

Nowe recenzje

Szkice miłości. Jak odnaleźć drogę do siebie i swojego szczęścia
Droga do samopoznania prowadzi do miłości
@sylwiacegiela:

Wspaniały poradnik, który stawia na nogi kobiety. Tak bym o nim napisała. Mowa tu oczywiście o książce pt. „Szkice miło...

Recenzja książki Szkice miłości. Jak odnaleźć drogę do siebie i swojego szczęścia
Reanimacja
Powieść o tolerancji dla środowiska LGBT i obro...
@sylwiacegiela:

„Reanimacja” Rafała Artymicza to kontynuacja „Narkozy”, czyli dalsze losy Mariusza i Artura – pary homoseksualistów, kt...

Recenzja książki Reanimacja
Mara Dyer. Tajemnica
W OTCHŁANI UMYSŁU
@renata.chico1:

Nakładem wydawnictwa Insignis ukazał się pierwszy tom trylogii „Mara Dyer”. Jest to wznowienie tej powieści w zu...

Recenzja książki Mara Dyer. Tajemnica
© 2007 - 2024 nakanapie.pl