Świat z papieru i stali recenzja

Japonia z naszej obecnej perspektywy jawi się niczym miasto przyszłości.
Najlepsze technologie i najbardziej nowoczesne innowacje, która nasze życie wkrótce także nieodmiennie przemienią. Rzeczywistość pełna stali - lśniącej, wytrzymałej do granic możliwość i pewnej.
Są jednak tradycje pielęgnowane od tysiącleci, zapisane na kartach cienkich i podatnych na zniszczenia niczym papier.
Spektrum obu tych warstw nieustannie przenikają się, szukając równowagi i zachwycając pięknem Kraju Kwitnącej Wiśni.

"Świat z Papieru i Stali - Okruchy Japonii" to pierwsza część cyklu. Podzielona została na trzy części. Każda z nich składa się z felietonów napisanych przez różnych autorów zarówno polskiego jak i japońskiego pochodzenia.
Pierwsza z nich to "W kręgu historii, tradycji i kultury". W niej odbędziemy podróż w przeszłość poprzez obecne tradycje i przepiękne zabytki, które świadczą o dorobku pokoleń.
Kolejna część to "Japonia dziś". Tutaj dowiemy się między innymi jak w Japonii postrzegany jest nasz kraj i ile o nim mieszkańcy wysp tak naprawdę wiedzą. Bardzo ciekawa jest część następna nosząca tytuł "W normalnej Japonii", która w całości jest autorstwa pani Aleksandry Watanuki. Autorka dzieli się z nami swoją wiedzą i doświadczeniami jakie zdobyła podczas wizyty w tym wyjątkowym kraju. Opisane z życia wzięte sytuacje często rozśmieszą nas ale i uświadomią wiele rzeczy, wydawać by się mogło, że oczywistych, a tak często pomijanych.
Część czwarta to gratka dla fanów mangi i anime. Nosi ona tytuł "Manga - prawda i mity". Poczytamy o tych dobrze znanych tytułach, zagłębimy się w wywiadach z rysownikami, znajdziemy felietony o produkcjach takich jak filmy Miyazakiego (W krainie bogów), ‘Ghost in the shell ‘ czy znanej chyba wszystkich z dobranocki pewnej Mai.
Ostatnia z części skupia się całkowicie na japońskiej kuchni, pełna jest więc różnego rodzaju przepisów.

Publikacja dużo zyskuje na tym, że podzielona została na części, które można czyta niezależnie od siebie. Ponad to możliwe jest także czytanie tylko tych felietonów, które nas na chwilę obecną interesują. Osobiście zaczęłam od części poświęconej twórcą mangi i anime. Fascynuje mnie to zjawisko od dawna. Klasycznie rozpoczynało się z "Sailor Moon", a zakończyło na wyczekiwaniu co miesiąc na nowe tłumaczenie z japońskiego na angielski kolejnych rozdziałów serii, które uwielbiam śledzić.
Czasem w tych historiach w odcinkach napotykamy zjawiska czy zwyczaje dla nas obce, a błacho tylko wyjaśnione na potrzeby danej sceny. Dobrze jest więc dla samego siebie poszerzać swoją wiedzę, nie ustawać tylko na cząstkowych informacjach, jeśli w pełni chcemy odebrać to miało zostać przekazane. Nie minęło dużo czasu, gdy książkę pożyczyła sobie moja mama. Znalazła tam felietony poświęcone pielęgnacji i urodzie. Powszechnie znanym jest fakt, że Japonki bardzo dbają o swój wygląd. Będą już sporo starsze nadal zachowują zdrowy, młody wygląd dawnych lat. Jaki jest sekret ? Musicie przeczytać sami.

Książka zdecydowanie nadająca się na prezent dla kogoś zainteresowanego tą kulturą. Większość zamieszonych ilustracji i zdjęć jest czarno-biała. Znajdziemy też sporo specjalnych dodatkowych stron, gdzie zobaczymy wszystko w kolorze. Język jest przystępny, zjawiska dogłębnie wyjaśnione, ale nie w sposób nużący. Nie ma wyraźnego przedziału wiekowego. Miłośnicy historii znajdą coś dla siebie, taka samo jak wielbiciele japońskiej kuchni czy fani mangi i anime.