Znacie serial „Sex Education”? Jeśli tak, koniecznie musicie przeczytać książkę „Sex Education. Ruszamy na trip życia”, której fabułę oparto na serialu. Ci sami zwariowani bohaterowie, ale całkiem nowa przygoda. Tego nie zobaczycie w serialu, a jeśli za nim tęsknicie, dzięki tej książce pobędziecie ze swoimi ulubionymi bohaterami trochę dłużej. Jeśli nie widzieliście serialu, też nic nie szkodzi. Możecie spokojnie zacząć od książki i przekonać się, czy warto serial „Sex Education” obejrzeć.
Sean, brat Maeve, znów pakuje się w kłopoty i dzwoni oczywiście po ratunek do siostry. Okazuje się, że tym razem wpakował się w sprawę, przez którą może trafić za kratki. Został oskarżony o kradzież drogiego naszyjnika i uparcie twierdzi, że jest niewinny. Policja uważa inaczej. Ponieważ chłopak znajduje się pod nadzorem policji, prosi siostrę, aby to ona przeprowadziła śledztwo na własną rękę. Po tej rozmowie Maeve niezwłocznie się pakuje i razem z przyjaciółmi, bez których ta misja ratunkowa nie mogłaby się obejść, wyrusza ratować Seana z opresji. Jak zakończy się ten niespodziewany wyjazd? Czy przyjaciołom uda się oczyścić imię Seana?
Bardzo się cieszę, że ukazała się ta książka, bo jest to idealny prezent dla fanów serialu, do których również ja należę. Początkowo myślałam, że będzie to któraś z historii, które dobrze znam z ekranu, okazało się, że to dodatkowy odcinek serialu, z tą różnicą, że na papierze. Autorka bardzo dobrze odwzorowała cechy charakterystyczne dobrze znanych z serialu Maeve, Otisa, Erica i Aimee. Są tacy sami, barwni, zwariowani, na maksa zakręceni. Wielowymiarowi i realni. Mają takie same zachowania, mimikę, styl bycia. Mówią też tak samo, używając tych samych powiedzeń. Za to ogromny plus dla autorki, bo widać, że dobrze odrobiła lekcje. Plus również za to, że ta opowieść jest świeża, jest to coś nowego, czego nie zobaczymy w serialu. Co do samej fabuły, jest prosta, lekka i do przeczytania na jeden raz. To lektura, nad którą nie trzeba się zastanawiać. Można wygodnie się rozsiąść i delektować się znakomitym odpoczynkiem.
Bo odpoczywa się przy tej książce naprawdę dobrze. Jest napisana bardzo przystępnie i z humorem. Akcja toczy się dynamicznie i ani przez chwilę nie można się nudzić. Dialogi są żywe i naturalne, a opisy tylko takie, które są konieczne dla konsekwentnego prowadzenia fabuły. Jeśli nie lubicie przydługich opisów w książkach, ta pozycja będzie dla Was idealna. Mimo że wiodącym wątkiem w powieści jest, nieco nieudolne, śledztwo młodych przyjaciół, na drugim planie dzieje się znacznie więcej. Nie brakuje tu niezręcznych sytuacji, otwartych rozmów o seksie i oczywiście terapeutycznych wykładów Otisa. Bywa dziwacznie, bywa śmiesznie, ale jest też mądrze, bo książka, podobnie jak serial, podejmuje aktualne i ważne w dzisiejszych czasach kwestie. I chociaż fabuła książki opiera się o codzienne problemy młodzieży, nie trąci banałem. Możemy z niej wyciągnąć pewne przemyślenia odnośnie wartości, które warto i trzeba w młodych ludziach wzmacniać.