Jezioro wspomnień recenzja

Wspomnień czar...

Autor: @maciejek7 ·4 minuty
2022-03-30
Skomentuj
25 Polubień
Jak tylko przeczytałam w lokalnej prasie, że Grażyna Saj-Klocek napisała książkę, od razu dodałam ją na półkę do przeczytania oraz namówiłam bibliotekarzy aby ją zamówili. Zresztą to książka o moim dobrze znanym rejonie. I tym bardziej chciałam ją przeczytać, że tak się złożyło iż nawet do tej samej szkoły chodziłam, co pani Grażyna, tylko o rok wyżej. Lubię wspomnienia, a skoro ta książka miała dotyczyć lat mojej młodości to bardzo chętnie się za nią wzięłam.
Muszę przyznać jednak, że mam pewien niedosyt po przeczytaniu tej książki. Spodziewałam się czegoś może nieco odmiennego, chociaż sam pomysł stworzenia historii na podstawie pamiętników pisanych w młodości oraz połączenie ich przez młodą osobę ze swoimi teraźniejszymi refleksjami w całość to bardzo dobry pomysł, i fragmenty pisane przez panią Irminę bardziej mi się podobały..., może dlatego, że te wspomnienia dotyczyły również moich licealnych lat, to wiele rzeczy mi się nie zgadzało. Chociaż wiele faktów jest prawdziwych, np. nauczyciele, wspomniany tu "Pędzel" również mnie uczył mojego ulubionego przedmiotu, a z panią Zosię od polskiego też dobrze znam. Czytając wracałam do przeszłości, lecz co jakiś czas wpadał "kwiatek" niepasujący do całości lub burzący jej fabułę.
Owszem, rozumiem, że częściowo to fikcja literacka i być może autorkę nieco poniosło, ale w Szczytnie niemal wszyscy się znają, więc również pamiętają tamte lata. Z autobusami miejskimi to trochę przesada w latach siedemdziesiątych.

Wracam już jednak do tematu.

Jak to możliwe, że każdy z nas szuka miłości i potrzebuje jej jak ziemia deszczu, ale ta szczera i cicha wieczna miłość przegrywa w starciu z chwilową namiętnością.

Właśnie to jest powieść o pierwszej, młodzieńczej miłości, która nie zawsze jest ta na całe życie.
Mariola jest bardzo pilną i wzorową uczennicą, ma swoją grupkę przyjaciół i to jej w zupełności wystarcza. Jednak na horyzoncie pojawia się on. Chłopak, który początkowo nęka ją głuchymi telefonami a gdy wreszcie po perturbacjach spotykają się, to rozmawiają ze sobą tak, jakby znali się od dziecka.
Okazuje się, że Jarek, bo o nim mowa, zakochał się w niej i nie miał śmiałości jej zagadnąć z obawy, że go wyśmieje. Mariola jednak również zakochuje się w nim bez pamięci, niemal od pierwszego spotkania, chociaż przelotnie widywała go w szkole. Wszystkie wolne chwile spędzają tylko ze sobą. Przyjaciele Marioli zauważają, że dziewczyna ogranicza z nimi spotkania wymawiając się różnymi powodami. Nie przyznała się swoim znajomym, ze spotyka się z chłopakiem, gdyż on prosił ją o utrzymywanie tego faktu w tajemnicy tak długo jak się da. W tak małym środowisku niestety nie da się ukryć czegokolwiek, bo i tak zawsze ktoś kogoś zobaczy a resztę jeszcze dołoży. Przyjaciele Marioli mają do niej trochę żalu, ale potem przyjmują już ten fakt do wiadomości, a skoro ona jest taka szczęśliwa, to nie chcą jej psuć tego uczucia.
Miłość Marioli i Jarka rozkwita, poznają swoich rodziców, którzy również są zadowoleni z tego, że młodzi mimo tego, że tak często się spotykają to jednak nie zapominają o nauce a nawet wręcz osiągają lepsze wyniki, gdyż wzajemnie sobie w tym pomagają. Jak to jednak w życiu bywa, nic nie trwa wiecznie, przed feriami zimowymi okazuje się, że nie pojadą razem w góry. Mariola jedzie z grupą szkolną w polskie Tatry a Jarek z rodzicami wybiera się też w Tatry, ale po drugiej stronie granicy. Dziewczyna jest z tego powodu bardzo smutna i rozżalona, lecz po przyjeździe do schroniska i spojrzeniu na piękny górski widok, złość jej nieco przechodzi. Mimo tego, że ciągle myśli o Jarku to na zimowisku pojawia się Wiktor, który potrafi ją do siebie przyciągać jak magnes, ma głowę pełną rożnych pomysłów, którymi zaraża otoczenie i Mariolę. Cały czas dziewczyna spędza niemal tylko z nim, słuchając jego niesamowitych opowieści i planów na życie. Chciałaby tak jak on móc się rozwijać w wielu sprawach. Koniec ferii, pożegnania, w sercu coś tam iskrzy. Mariola sama nie wie co ma o tym wszystkim myśleć. Niby cieszy się na spotkanie z Jarkiem, ale Wiktor też siedzi w jej pamięci. Na domiar złego Chłopak zamierza latem przyjechać na Mazury, do Szczytna, no i do niej a tuż przed odjazdem pociągu daje jej prezent, z którym ona nie wie co ma teraz zrobić. Wszystko zaczyna się komplikować, lato nieubłaganie się zbliża, kłopoty również.

Miłość jest bardziej niebezpieczna, można kochać albo nienawidzić. Przyjaźń nie jest taka radykalna. Przyjaciółki możesz nie widzieć latami, a gdy się spotkacie, to jakby tej przerwy nie było.
Zapowiada się wiele niespodziewanych i spodziewanych również sytuacji.
Pomysł wydania książki na 60 -te urodziny dla teściowej to pomysł niespotykany. Bardzo dobrze spisała się w tej roli synowa i należą jej się gratulacje.
Książka ogólnie jest dość dobra, warta zachodu. Można powspominać czasy PRL-u, bo dla młodzieży tamten czas nie był smutny, szary, lecz kolorowy i radosny tak jak dla obecnych nastolatków. Oczywiście zupełnie inny, ale każde czasy są inne i w każdych można znaleźć coś dobrego.
Książka napisana jest lekko, czyta się szybko i swobodnie, jak również z zainteresowaniem.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-03-29
× 25 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jezioro wspomnień
Jezioro wspomnień
Irmina Klocek, Grażyna Saj-Klocek
8/10

Powieść o teściowej i synowej? A może powieść o przeszłości i teraźniejszości? Jedno jest pewne – „Jezioro wspomnień” to nietypowy projekt literacki pełen MIŁOŚCI Mariola, mądra, delikatna i wr...

Komentarze
Jezioro wspomnień
Jezioro wspomnień
Irmina Klocek, Grażyna Saj-Klocek
8/10
Powieść o teściowej i synowej? A może powieść o przeszłości i teraźniejszości? Jedno jest pewne – „Jezioro wspomnień” to nietypowy projekt literacki pełen MIŁOŚCI Mariola, mądra, delikatna i wr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zapraszam do powieści o miłości pt. "Jezioro wspomnień" autorstwa Grażyny Saj-Klocek oraz Irminy Klocek. Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu @wydawnictwoborgis Fabuła książki bazuje na niezapomniany...

@Czytajka93 @Czytajka93

Pozostałe recenzje @maciejek7

Jaskinie umarłych
Jaskinie umarłych.

Twórczość Katarzyny Wolwowicz intrygowała mnie już od bardzo dawna, więc jakiś czas temu skusiłam się na serię z komisarz Olgą Balicką. Cykl ten bardzo polubiłam, więc n...

Recenzja książki Jaskinie umarłych
Sześć snów Laury Szuster
Czy to jawa czy sen?

„Sześć snów Laury Szuster” Jacka Kalinowskiego to dość intrygujący thriller z tematyką nieco fantastyczną, bo tematem przewodnim jest przenoszenie się w czasie... Temat ...

Recenzja książki Sześć snów Laury Szuster

Nowe recenzje

Saved
Saved
@zaczytana_k...:

Ellie to nastolatka ,którą mocno doświadcza życie.Po odejściu matki mieszka tylko z ojcem ,który zamiast ciepła ,bezpie...

Recenzja książki Saved
Infinity Falling. Zapomnij moje błędy
Falling
@guzemilia2:

Jakie książkowe plany macie na ten tydzień? Mój tydzień zapowiada się koszmarnie i totalnie nie mam w planach nic c...

Recenzja książki Infinity Falling. Zapomnij moje błędy
Jak żyć dobrze, będąc DDA. Co zrobić, gdy życie się źle zaczęło?
Książka nie tylko dla Dorosłych Dzieci Alkoholików
@AnnaKatarzyna:

„[...] człowiek jest istotą społeczną już od chwili narodzin, a jego doświadczenia z wczesnych lat życia kształtują jeg...

Recenzja książki Jak żyć dobrze, będąc DDA. Co zrobić, gdy życie się źle zaczęło?
© 2007 - 2024 nakanapie.pl