"Smażone zielone pomidory" - świetny film, nastraja bardzo pozytywnie, więc będę go chwalić zawsze i wszędzie.
To ja mam film, który uwielbiam po trudnych egzaminach oglądać (w bardziej przytomnym stanie mógłby być nie do zniesienia), ale może na deszczową aurę...
To jest film, który oglądam co jakiś czas i mogę ciągle... bez względu na pogodę.
Zdecydowanie "Nietykalni" - zabawny, bardzo pozytywny film ze spójną fabułą.
Polecam również "500 dni na miłość" i "Moonrise Kingdom" :)
Może nie będzie to wybitny film, ale momentami śmieszny (to też zależy od poczucia humoru, gdyż nie zawsze zgadzałam się z reżyserem) "Ted".