Największa, najdroższa, czy najchętniej kupowana? Tak, również książki potrafią bić rekordy Guinnessa! Część z nich luźno traktuje związek z literaturą, inne podchodzą do książkowych parametrów bardzo dosłownie, jednak wszystkie robią wrażenie. Oto lista kilku ciekawych rekordów, może zainspiruje Was do pobicia któregoś z nich?
1. Największa książka
Niektóre książki są tak duże, że wolimy trzymać je na półce, niż w rękach. A co powiedzie na tytuł, który ma wymiary 5 na 8,06 metra? To cudo zawiera 429 stron i powstało w 2012 w Dubaju. W jej stworzeniu wzięło udział 50 osób. Ta lekko nieporęczna książka nosi tytuł „Ten prorok Mahomet” i stanowi zbiór opowiadań ukazujących całokształt twórczości proroka islamu.
Z kolei największą wydaną książką jest od 2007 roku „Mały książę”. Jej wymiary osiągnęły ok. 2 na 3 metry i została opublikowana w Brazylii.
Za to największy komiks powstał całkiem niedawno, bo w kwietniu 2021 roku. Opublikowany w Japonii „Atak tytanów” ma dokładnie metr wysokości i 703 minimetry szerokości. Z pewnością nikt nie narzeka na za małe obrazki.
2. Najdroższa drukowana książka
Na ten egzemplarz nie tyle brakuje miejsca ile wypłaty. W 2013 roku Psalmy znad zatoki zostały sprzedane za niebagatelną kwotę 14 165 000 dolarów (54 358 187 PLN!). Książka została wydana w 1 700 kopiach, jednak z całej serii ocalało jedynie jedenaście, a sprzedany egzemplarz był jednym z nich. Jednym zdaniem: wszystkie pieniążki wydaję na książki (książkę?).
3. Najwyższa wieża z książek
Jeśli uważasz, że Twoja książkowa kupka wstydu osiągnęła imponujące wymiary, to… masz jeszcze sporo do nadrobienia. Najwyższa książkowa wieża została skonstruowana Breaking History, Bernie’s Book Bank i ABDO w 2018 roku. Składała się 144 tysięcy egzemplarzy!
4. Najwięcej alternatywnych zakończeń
Nie podobało Ci się zakończenie książki? Wolisz inne? To wydanie daje Ci spory wybór. W 2020 roku w Kolombo wydano „Wspaniały kryształ”. Ta książka dla dzieci została zapoczątkowana przez Sybil Wettasinghe, a następnie dokończona przez 1 250 maluchów. Każdy z nich napisał swoje własne zakończenie. Jest w czym wybierać!
5. Najdłuższy tytuł
Masz problem z zapamiętywaniem tytułów? Ten składa się aż z 3 777 słów. Pozwolę sobie nie przytoczyć w całości, jego początek to „Historyczny rozwój serca”. Resztę doczytać możesz na stronie Rekordów Guinnesa.
6. Najdłuższy audiobook
Audiobooki za szybko się kończą? Koniecznie posłuchaj tego! „Shree Haricharitramrut Sagar” nagrany w Indiach w 2017 roku trwa dokładnie 146 444 minuty 52 sekundy, co oznacza prawie 2 441 godzin „zabawy” w niezrozumiałym języku. Kto się podejmie zrecenzowania?
7. Najmniejsza wydana książka
Do tej pory wszystko było największe, ale przecież małe jest piękne! W 2013 roku w Japonii wydrukowano najmniejszą książkę. Wymiary „Kwiatów czterech sezonów” to 0,74 x 0,75 mm. Tym razem nie pomogą nawet okulary! Do przeglądania tej powieści potrzeba lupy!
8. Największe kolekcje
W 2016 roku Sathar Adhoor z Indii zgłosił swoją kolekcję miniaturowych książek. Składała się z 3 137 unikatowych wydań.
Z kolei za posiadacza największej liczby podpisanych przez autorów książek od 2011 roku uważa się Richarda Warrena z USA. Jego kolekcja liczyła sobie wtedy 2 381 sztuk, a zakładam, że od tej pory jedynie przybyło kolejnych egzemplarzy!
9. Najwięcej podpisanych książek
Lubicie spotkania z autorami? Vickrant Mahajan musi się cieszyć nie małą popularnością! W 2016 roku na jednym spotkaniu podpisał 6 904 książek! Powieść nosiła tytuł „Tak, dziękuję Wszechświecie”. Oj, musiała po tym boleć ręka!
10. Największa kara biblioteczna
Zdarzyło Ci się przetrzymać książkę? Chyba nie tak długo jak Emily Canellos- Simowie z USA. Kobieta miała oddać powieść 19 kwietnia 1955 roku, jednak książkę zwrócono… 47 lat później. Biblioteka policzyła 2 centy za każdy dzień zwłoki i w ten sposób uzyskała kwotę ok. 345 dolarów (czyli 1324 złotych). W 2011 roku Emily uregulowała należność wekslem.
Wszystkie dane pochodzą z oficjalnej strony: https://www.guinnessworldrecords.com/ i zdaniem właścicieli witryny, są aktualne. Jednak patrząc po zamieszczanych tam komentarzach, wszystko to może się w każdej chwili zmienić. Jeśli więc szykujesz się do pobicia któregoś z rekordów, musisz trzymać rękę na pulsie!
Który z rekordów zrobił na Tobie największe wrażenie? Czy chcesz ich poznać więcej?
Mnie zaciekawiła największa kolekcja miniatur, dużo książek, mało miejsca. Chociaż nie wiem czy można jest czytać. Mnie wystarczyła książki z drugiego obiegu, które najlepiej było czytać z lupą.
Mnie natomiast bardzo spodobał się pomysł z własnymi zakończeniami. Ileż to razy zamykałam świetną skądinąd książkę z pewnym niesmakiem, ponieważ nie mogłam się pogodzić z podanym zakończeniem. Pozytywiści często nas raczą takimi zakończeniami nie do zaakceptowania.
Miniaturowe książki to fajna sprawa, więcej zmieściłoby się na półce, niemniej jednak podejrzewam, że wystąpiłyby trudności z czytaniem ;) Ilość podpisanych książek w jednym dniu też jest imponująca :)