Cytaty Jerome K. Jerome

Dodaj cytat
Tu posłuszeństwo ma się we krwi. Można powiedzieć o Niemcach, że to naród zdolny do wszystkiego — Niemiec pojedzie wszędzie i zrobi wszystko, co mu się każe.
Policjant jest dla Niemca jak sam Pan Bóg i chyba już zawsze tak zostanie.
Trzeba przyznać, że w dzisiejszym spokojnym, potulnym Niemcu, którego jedyną ambicją wydaje się płacenie podatków i robienie, co mu każe ten, kogo Opatrzność postawiła u władzy, trudno jest dopatrzyć się jakiegoś śladu jego dzikich przodków, dla których indywidualność była potrzebna jak powietrze.
Jeżeli popełni się jakiś błąd, to będzie można porawić go rano.
Mój przyjaciel uznawał po prostu, iż tak, jak za pomocą barwy czy faktury trudno opowiedzieć jakąś historię, tak samo słowa nie są najlepszym środkiem dla przedstawienia rzeczy, na które zwykliśmy patrzeć oczyma.
Nie ma nic gorszego dla mężczyzny, jak popaść w rutynę, bo wtedy niezłomne domatorstwo doprowadzi go do przesytu.
Ale nie ma róży bez kolców, jak to powiedział jeden pan, kiedy zmarło się jego teściowej i przyniesiono mu rachunek za pogrzeb.
Gromadzenie pracy stało się moją pasją. Obecnie gabinet mam tak zawalony różnymi pracami, że szpilki byś nie wetknął. Jeśli tak dalej pójdzie, będę musiał w najbliższej przyszłości pomyśleć o przybudówce.
Czego oczy nie widzą – to nie może wywołać rozstroju żołądka.
Każdy ma to, na czym mu najmniej zależy, a los daje jednemu to, czego drugi pragnie najgoręcej.
Nie potrafię siedzieć spokojnie i patrzeć, jak ktoś tyra za dwóch. Muszę wtedy wstać i pilnować roboty, krążyć wokół tytana pracy z rękami w kieszeniach i udzielać mu wskazówek. Taką już mam czynną naturę.
Nie wiem, dlaczego tak się dzieje, lecz widok śpiącego człowieka, kiedy sam już jestem na nogach, działa mi na nerwy. Oburzenie ogarnia mnie, gdy widzę, jak bezcenne godziny życia ludzkiego – chwile na wagę złota, które nigdy nie wrócą – marnują się w czasie snu godnego bydlęcia.
Nie zawsze dobrze jest płynąć z prądem. Więcej zadowolenia można znaleźć naprężając mięśnie na plecach, walcząc z nurtem i torując sobie drogę mimo oporu żywiołu – tak uważam, przynajmniej wtedy, gdy Harris i Jerzy wiosłują, a ja siedzę przy sterze.
Jeśli nikt nigdy nie próbowałby nowych rzeczy, na świecie zapanowałby zastój.
Jeśli celem projektu jest zwykłe dziwactwo, istnieje już przecież jamnik!
Instynkt jest skłonny do omyłek, więc proponuję postawić na naukę.
Hołduję zdrowej filozofii, aby zawsze wynajdywać jasne strony każdej sytuacji.
(…)nie ma nic gorszego dla mężczyzny, jak popaść w rutynę, bo wtedy niezłomne domatorstwo doprowadzi go do przesytu.
Dziś jedyną ambicją łagodnych i potulnych jak baranki Niemców wydaje się być rzetelne płacenie podatków i słuchanie poleceń tych, których Opatrzność postawiła na wyższych szczeblach społecznej drabiny.
Przez całe życie ciężko jesteśmy doświadczani. Boć człowiek rodzi się po to, aby mieć zmartwienia.
Wszystko szło jak z płatka nagrobnej chryzantemy
Ale nie ma róży bez kolców, jak powiedział jeden pan, kiedy zmarło się jego teściowej i dostał rachunek za pogrzeb.
Cały Harris, cały on - zawsze gotów dźwignąć brzemię obowiązków i włożyć je na cudze barki.
Im mniej ktoś ma gustu, tym bardziej upiera się przy swoim.
Nic nie usprawiedliwia nadmiernego podnoszenia głosu i używania grubiańskich wyrazów.
Stale odnoszę wrażenie, iż robię więcej, niż powinienem. Nie znaczy to, że mam wstręt do pracy – proszę dobrze mnie zrozumieć. Lubię pracować, a nawet palę się do roboty. Praca tak mnie urzeka, że mogę całymi godzinami siedzieć i patrzeć na nią. Lubię mieć ją przy sobie – na samą myśl o rozstaniu serce mi pęka z żalu.