Cytaty Maria Kuncewiczowa

Dodaj cytat
Oto są klucze. Leżą przede mną pod oknem, wychodzącym na ulicę paryską Montparnasse. Ten największy otwiera klatkę schodową, po której ogień zszedł ze strychu do piwnicy i ani jednego stopnia za sobą nie zostawił. Ten drugi otwiera windę. Jej zardzewiały szkielet wpuszcza do wnętrza tylko wiatry, deszcz i obojętne spojrzenia. Trzeci otwiera mieszkanie. Dwadzieścia lat zdradzonych mieszkanie w nim bez dachu. Wszystkie moje klucze są kluczami od próżni.
Nie wierzono "dwójce" nie wierzono ambasadorom, bo wierzono w gwiazdy. Wierzono w dobre prawo do życia dobrej polskiej nacji.
Widmo tych wysp katorżniczych zauważyłam wśród nocy na kwitnącej wyspie. Ale czy wśród rozmarzonych niemieckich turystów zauważyłam oczy lotnika marzącego o rekordzie zniszczenia?
Ani ambicja, ani sztuka, ani podróże, ani bogactwo - uśmiech jest niezbędny do życia.
Nie puszczał jej od siebie; nawet kiedy dzieliły ich wielkie przestrzenie, nim musiała oddychać, przez niego myśleć, jego tylko odczuwać.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl