Patrycja Balcerzak
Zostań fanem autorki:
× 1

Patrycja Balcerzak

Autorka 3 czytelników
6.5 /10
2 oceny z 1 książki,
przez 2 kanapowiczów
Absolwentka filologii romańskiej z Poznania, która zadebiutowała w 2013 r. opowiadaniem "Miłość w czasach popkultury" jako laureatka konkursu portalu literackiego PubliXo.com. Zarówno na swoim blogu, jak i poza nim, proponuje teksty zróżnicowane niczym jej zainteresowania, ciągnące się od astrofizyki, poprzez psychologię, aż po komedię romantyczną, wykonując to słodką, to gorzką, analizę ludzkiej natury.

Książki

I życzę ci, żeby...
I życzę ci, żeby...
Regina Orzechowska, Katarzyna Mikołajczyk, Piotr Paschke, Agata Rak ...
6.5/10

[na stronie @Link jest do pobrania darmowy ebook] Zbiór opowiadań i wierszy, które zostały wyróżnione w konkursach zorganizowanych w latach 2010-2012 przez portal literacki PubliXo.com. Autorów tekstó...

Mechanika Międzyplanetarna
Mechanika Międzyplanetarna
Marika Adamczyk, Karolina Adamska, Ewa Astroni, Anna Baj ...

Mechanika Międzyplanetarna to utrzymany w kosmicznej metaforyce projekt poruszający problematykę egzystencjalną i filozoficzną. Czy życie w przestrzeni pozaziemskiej jest łatwiejsze od życia na Ziemi...

Sześć przeszkód
Sześć przeszkód
Patrycja Balcerzak

Nila Plisz prowadzi spokojne życie zwykłej nastolatki i posiada wszystko, czego potrzeba do szczęścia - kochającą rodzinę, oddanych przyjaciół, talent muzyczny... Idylla młodej dziewczyny burzy się w ...

Cytaty

Jest tam sześć zagadek, które muszę rozwiązać, by się tego dowiedzieć. Ty jesteś drugą zagadką. Jeszcze nie wiem czemu, ale Damian chciał, bym cię poznała.
Mimo że przywitała mnie w oschły sposób, przy pożegnaniu starała się zachowywać niczym moja druga matka. Gdy po raz ostatni ściskałam jej dłoń, szepnęła: dziękuję ci, co uświadomiło mi, jak wiele ta wizyta znaczyła dla nas obu.
Niechlujny mąż szybko odwrócił głowę w naszą stronę, jakby usłyszał jakieś zaklęcie. – O Danielu, mówisz? Co chcecie wiedzieć? – Wiedzą państwo może, gdzie on teraz jest? – zaczęłam nieśmiało. – Sądząc po waszej reakcji, znali go państwo. w jego aktach przeczytałam. – Czy go znaliśmy? – przerwał mi Markowski – mało tego! Ten szatan rządził w naszym domu aż pięć lat! Aż w końcu nam zwiał, piekielne nasienie. Mówiłem żonie, że to nie będzie to samo, co z NASZYM Danielem, ale ona nie słuchała. – Przestań! – jego żona pochyliła głowę i potrząsnęła nią z niedowierzaniem. – Nie mów im tego! Wiesz dobrze, że. – Cicho! Niech mają, jak chcą wiedzieć! I tak już wszyscy dokoła węszą! Jakby myśleli, że coś zrobiliśmy. ale ja mam tego dość. Koniec z tym całym teatrzykiem.
Słysząc te słowa, pełne trwogi i przerażenia, zaśmiałam się w duszy. Z wolna zaczynałam odzyskiwać świadomość. Otworzyłam powoli oczy i ujrzałam przed sobą przystojną, przestraszoną twarz Dunaja.

Komentarze