Przewietrz pokój, zamknij drzwi, zasłoń okna.
Zadbaj o odpowiednie światło – takie, które pozwoli Ci widzieć twarze swoich rozmówców, a jednocześnie zapewni nastrój intymności. Odetchnij głęboko, uspokój myśli, czeka Cię tyleż trudne, co fascynujące zadanie. Tego wieczoru odwiedzą Cię trzy osoby: Natasza, Teodor, Adam. Gotowa?
Pacjenci już czekają – otwórz książkę i pozwól im przemówić.
Ja dałam się wciągnąć w tę grę. Jednak biorąc pod uwagę moje reakcje występujące podczas trwania tego osobliwego eksperymentu, nie bez żalu, muszę przyznać się, że psychoanalityk ze mnie żaden. Zamiast zachować dystans, kamienną twarz, tudzież zimną krew – szybko uległam emocjom.
Trzydziestosześcioletnia Natasza otrzymuje od swojego lekarza wiadomość, którą można traktować jak wyrok. Wyniki badań, świadczące o nawrocie choroby, zapowiadają najgorsze. Walka, ból, cierpienie, powoli gasnąca iskierka… Być może są to hasła, których prawdziwie przeszywające znaczenie jest sobie w stanie uświadomić tylko ktoś, kto znalazł się w kręgu zagrożenia. Czy wobec tego potrafię w pełni ocenić powagę słowa ŚMIERĆ? Nie wiem… Ale faktem jest, że bardziej niż wizja śmierci przeraził mnie obraz życia. Życia, które jest piekłem.
Mam dla Ciebie zagadkę logiczną. Spróbuj przewidzieć trzecią parę w podanym ciągu:
1. Natasza i Teodor 2. Żona i Mąż 3. ?
Rozwiązanie:
Jeśli wytypowałaś – 3. Miłość i Zrozumienie – przegrałaś z kretesem.
Jeśli próbowałaś obstawiać jakiekolwiek inne rzeczowniki o pozytywnym zabarwieniu – też byłaś bez szans. Powyższą parę nie łączą żadne pozytywne uczucia. Zioną wzajemną niechęcią i obrzydzeniem. Nie dlatego, że po latach przestali się kochać. Ten stan jest efektem tego, że nigdy nawet się nie lubili!
Każda ze stron przedstawi Ci własną relację. Dowiesz się, że on od początku napawał się myślą, że jest katem, a ona jego ofiarą. Była dla niego: „psem przy nodze, wdzięcznym za kęs i przynależność”. Bezwzględny, nienawistny „umniejszacz”. Chory z zazdrości, przepełniony egoizmem, emocjonalny oprawca. Mąż – szantażysta. Ale ten związek to tylko wierzchołek góry lodowej. Rezultat, skutek tego co działo się, zanim Natasza poznała Teodora.
Jaką rolę odegrały w tym wszystkim duchy z przeszłości? Dlaczego utalentowana, nieprzeciętnej urody dziewczyna złożyła swój los na ołtarzu potwora? Pajęczyna minionych lat szczelnie przykryła sekrety, które teraz domagają się odkurzenia. Wraz z wgłębianiem się w lekturę na jaw wychodzą wstrząsające fakty. Puzzle zaczynają do siebie pasować, każdy z nich ma swoje miejsce w upiornej układance. Nie możesz przestać czytać, pacjenci domagają się byś wysłuchała ich do końca.
Nie zgasisz światła, nie zaśniesz dopóki głosy nie ucichną…