Zawsze przy mnie stój recenzja

Człowiek posiada wolną wolę. Samodzielnie może dokonywać wyboru, nikt do niczego go nie zmusza. Wyłącznie do niego należy decyzja, jaką drogą życiową pójdzie. Każdy ma tylko jedną szansę, jedno życie…

Czasami, gdy wiatr wieje nam prosto w oczy, a los zsyła coraz więcej trudności czujemy się niezwykle samotni... Często otoczeni tłumem ludzi i tak odczuwamy pustkę. Oczekujemy cienia troski ze strony innych, ale nikt nie poświęca nam uwagi. Co wtedy robić? Do kogo się zwrócić? Czy jest ktoś, komu nasz los nie jest obojętny?

W takich chwilach warto pamiętać o nim… O Aniele Stróżu.

Nie widzimy go, nie czujemy jego zapachu, nie możemy go usłyszeć, a jednak on nieustannie czuwa nad nami. Jest z nami czy tego chcemy, czy nie. Mimo, iż nie zdajemy sobie do końca sprawy, jaki wpływ ma na nasze życie, ani jaką miłością nas darzy on wciąż trwa przy nas.

Margot, bohaterka książki „Zawsze przy mnie stój” autorstwa Carolyn Jess-Cooke po śmierci została swoim Aniołem Stróżem. Otrzymała nowe imię i zadanie. Powierzono jej opiekę nad Margot, nią samą, od chwili narodzin, aż do kresu życia. Zasada, którą musi się kierować, brzmi: „ Obserwuj. Chroń. Rejestruj. Kochaj.”

Upłynęło mnóstwo czasu zanim Ruth zrozumiała, że opiekuję się dawną sobą nie po to, aby zmieniać przeszłość, lecz żeby pomagać jej żyć i chronić jej duszę. Możemy sobie wyobrazić jak trudno jest nie reagować, kiedy po raz drugi dokonujemy niewłaściwego wyboru, który kolejny raz skomplikuje nam życie… Na tym jednak polega zadanie Anioła Stróża.

„Aniołowie Stróże, jak wszyscy dobrze wiemy, tysiące razy zapobiegają naszej śmierci. Obowiązkiem Anioła Stróża jest chronić człowieka przed nieodpowiedzialnymi słowami, złymi uczynkami oraz ich następstwami.”

Ruth może się porozumiewać z Aniołami Stróżami innych ludzi. Niejednokrotnie potrzebna jest ich współpraca, aby uchronić podopiecznych przed złem. Czasami udaje jej się również przemówić do jakiegoś człowieka, co zdarza się niezwykle rzadko.

Niezwykle trudno jest patrzeć na swoje życie stojąc jakby za jego kulisami. Ruth może jedynie podpowiedzieć Margot co powinna zrobić, aby uniknąć konsekwencji, które zmienią jej przyszłość.

„Zawsze przy mnie stój” to urzekająca i wzruszająca powieść. Autorka tworzy niesamowity, magiczny klimat, o którym nie sposób zapomnieć i za którym tęskni się kończąc czytanie. Nie bez powodu utwór stał się międzynarodowym bestsellerem. W utworze mamy do czynienia z przewagą opisów, które nie nużą, lecz ubarwiają i wprowadzają napięcie. Carolyn Jess- Cooke zasługuje na pochwałę nie tylko za oryginalność języka, ale również za kreatywność.

Poznajemy historię Margot z perspektywy jej Anioła Stróża, który nie jest już tą samą osobą.Ruth przechodzi ogromną metamorfozę, dlatego na końcu otrzymuję nagrodę. Staje się najwyższej rangi Aniołem- Serafinem.

Stwierdzając, iż jest to wspaniały utwór nie wyrażę słowami, jakie odczucia wzbudzała we mnie ta książka. Sięgając po tę powieść już od pierwszej strony byłam przekonana, że dostarczy mi niezapomnianych emocji i nie spotkało mnie rozczarowanie. Szczerze zachęcam do przeczytania „Zawsze przy mnie stój”, ponieważ jest to jedna z tych wartościowych książek, które zasługują na naszą uwagę.