“"- Co to jest ?! - ryknął Gabriel. - Co to , do kurwy nędzy , jest ?! - Pozew - powiedział sucho Razjel. - No widzę ! - zawył archanioł, miętosząc w rękach urzędowe pismo. - Ale jakim , cholera , prawem ?”
Bóg umarł - stwierdził filozof. A może odszedł? - zapytała pisarka. I postawiła BezPańskie anielskie zastępy w obliczu Armagedonu. Anioły Mai Lidii Kossakowskiej są niepokojąco ludzkie. Palą, piją, pi...