“I piję. Zostałaby mi może miłość, ale zrozumiałem, w końcu, czym ona jest. To po prostu słodkie zatruwanie przez kobietę, która mi się podoba. Po pewnym czasie organizm przyzwyczaja się do trucizny, i później nie działa ona już wcale.”
„Kokaina” to opowieść, książka o poważnych problemach dojrzewania, które, niestety, wracają w dorosłym życiu. Krzysztof, trzydziestolatek z Gliwic, jak wielu młodych Polaków wyemigrował z Polski do Wi...