Jesteśmy zniewoleni stanem rzeczy. Zagnał nas w kąt. Gramy takimi kartami, jakie nam społeczny los wcisnął w ręce. Przynosimy spokój, pogodę i ulgę jedynym zachowanym sposobem. Utrzymujemy na skraju równowagi to, co bez nas runęłoby w agonię powszechną. Jesteśmy ostatnim Atlasem tego świata. Chodzi o to, że jeżeli już musi ginąć, niechaj nie cierpi. Jeżeli nie można odmienić prawdy, trzeba ją zasłonić, to o s t a t n i jeszcze humanitarny, jeszcze ludzki obowiązek.
Został dodany przez: @Adam84@Adam84
Pochodzi z książki:
Kongres futurologiczny. Opowiadania Ijona Tichego
5 wydań
Kongres futurologiczny. Opowiadania Ijona Tichego
Stanisław Lem
9.1/10
Seria: Dzieła Stanisława Lema

Kongres futurologiczny, którego narratorem i bohaterem jest znany doskonale czytelnikom Lema Ijon Tichy, przedstawia antyutopijną wizję społeczeństwa przyszłości. Futurologiczny koszmar ukazany został...

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl