Kilka nagich kobiet prowadzono na solidnym, filigranowym łańcuszku przyczepionym do ucha, nozdrza, dolnej wargi czy warg sromowych, ale inne kobiety - kochanki spieszące się na spotkanie z mężczyzną - wędrowały po okolicy same ubrane w wymyślne gorsety, fetyszystyczne gumowe stroje lub przebrania zakonnic.
Został dodany przez: @Adam84@Adam84
Pochodzi z książki:
Orgazmomat
Orgazmomat
Ian Watson
8/10
Seria: Ciekawa fantastyka

Oto trzy prawa feministyki. - Twoje ciało nie jest twoją własnością: należy do kogoś innego. Dlatego nie wolno ci go uszkodzić ani dopuścić bezczynnością, aby zostało uszkodzone. - Musisz być p...

Komentarze