Marek, choć uwielbiał słuchać głosu Karoliny, był już lekko znużony rozmową. Zresztą mikropluskwy podsłuchowe miał zainstalowane nie tylko w szwie torebki, ale w ogóle w większości szwów jej życia, więc mógł i co więcej słuchał jej na co dzień, i to w ciekawszych sytuacjach. Podsłuchy były wszędzie - w domu, w pracy, nawet w samochodzie.
Został dodany przez: @maciejek7@maciejek7
Pochodzi z książki:
Splątanie
Splątanie
Igor Brejdygant
7.3/10

Telefon dzwoni. Długa cisza. Wreszcie głos. Nie znasz mnie, ale ja znam ciebie. Twoją przeszłość i każdy lęk. Kolejny dzień. Anonim w skrzynce. Dotychczas nie spotkało mnie w życiu nic, co byłoby ...

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl