“...minęła sanktuarium i dom Świętej Katarzyny, patronki Sieny, która potrafiła przez długi czas żywić się tylko Przenajświętszym Sakramentem. Święta Katarzyna doświadczyła wyraźnych wizji piekła, czyśćca i nieba, pragnęła chwały i boskiej agonii męczeństwa. Po długiej i uciążliwej chorobie zmarła jednak frustrująco zwyczajną śmiercią. ”
Napisane krwią po łacinie słowo "zgrzeszyłam" w miejscu okrutnego zabójstwa młodej kobiety, której odcięto głowę, to w wigilię bożego narodzenia ponure motto dla detektyw jane rizzoli. co łączyło ofia...