“Najważniejszym problemem człowieka nie jest byt, lecz życie. Żyć oznacza być na rozstajach dróg. We wnętrzu jaźni jest wiele sił i energii. Jaki kierunek wybrać? Oto pytanie, z którym nieustannie się mierzymy. Kim ja jestem? Czy tylko odpryskiem z bryły bytu? Czyż nie jestem zarówno dłutem, jak i marmurem? Bytem i przewidywaniem? Bytem i powołaniem do bytu? ”
Abraham Heschel w przystępny, lecz pozbawiony uproszczeń sposób pokazuje, że samo stawianie pytań o człowieczeństwo i cele ostateczne stanowi wartość ? ?tragedia człowieka współczesnego wynika z faktu...