“Przypomniał sobie, że gdzieś czytał o policjantach, którzy często potrafili zorientować się, czy ktoś jest winny po tym jak podejrzany sypia. Teoria głosiła, że niewinny człowiek pozostawiony w sali przesłuchań nie może zasnąć z powodu zagubienia i nerwowości wywołanych niesłusznym oskarżeniem. Winny człowiek zasypia bez trudu.”
Na solidnym kłamstwie można zbudować całkiem udane życie, ale jeśli tajemnica wyjdzie na jaw, w mgnieniu oka można stracić wszystko… Nieznajomy pojawia się znikąd. Możesz spotkać go w barze, na park...