“"Schronisko nie jest miejscem, w którym można się od innych odizolować. Młodemu człowiekowi rzadko to przeszkadza, ale nawet w najlepszym towarzystwie może złapać emocjonalna klaustrofobia. I wtedy trzeba wyjechać."”
Kiedyś, żeby zarezerwować tu miejsce, trzeba było wysłać list - tradycyjnie, pocztą. Do skrzynek wpadały więc kartki i koperty opisane: "Schronisko w Pięciu Stawach Polskich. Tatry!". "A gdzie adres...