“Trenował wówczas pod czujnym okiem mistrza. I jakże wiele razy zdawało mu się, że opanował tą umiejętność, gdy nagle rozlega się kpiący głos: "Czyj to kościsty tyłek wyłania się z trawy? A może to tylko przewidzenie? Nie, chyba nie. Zaraz wpakuję w ten zadek strzałę, o ile właściciel nie zechce się przyłożyć do ćwiczenia. NATYCHMIAST".”
Halt, Will i Horace śledzą drogę Tennyson’a do Picty. Muszą zatrzymać proroka Oudsiderów i pozostałych wyznawców kultu, zanim ci przekroczą granicę Araluenu. Will pokonał jednego zabójcę z grupy Tenny...