“W głębi swojego jestestwa ten chłopiec doskonale wiedział, że jest sierotą, adoptowanym dzieckiem, małym uchodźcą. Wiedział o tym instynktownie, jak dzikie zwierzę, które udaje oswojone, ale nigdy nie zapomina o dawnej wolności.”
Na początku jest strach. Strach przed zatonięciem. Strach przed innymi – tymi, którzy mnie nienawidzą, którzy chcą mi się dobrać do skóry. I jeszcze – strach przed prawdą. Uprzedzam: to nie jest jakaś...