“Wpatrywał się w przyrządy jak ktoś, kto próbuje przeliczać w pamięci skalę Fahrenheita na Celsjusza, podczas gdy jego dom powoli niknie w płomieniach.”
"Po dziś dzień dziwi mnie, że w ogóle udało mi się napisać trzeci tom, że on naprawdę istnieje i że tak dobrze wyszedł. Jest dość chaotyczny, ale to tylko dlatego, że powstawał w warunkach, w jakich n...