Wyobrażam sobie, jak mówisz do siebie...Zawsze lepsze to niż nieznośna cisza, która doskonale współgra z przerażającym strachem. (...)
Który nie pozwala twoim oczom się zamknąć, mięśniom się rozluźnić choćby na krótką chwilę.
Który będzie cię ścigał bez wytchnienia. Tak długo, jak długo pozostaniesz przy życiu, albo...do końca twoich dni, jeśli uda ci się z tego wyjść. Bo nigdy nic nie wiadomo.
Jak niekończący się koszmar, który ledwie się zaczął.
Został dodany przez: @8dzientygodnia@8dzientygodnia
Pochodzi z książki:
Czyściec niewinnych
Czyściec niewinnych
Karine Giébel
7.7/10
Seria: Thriller

To miał być skok stulecia. Trzech opryszków: Raphaël, Will, Fred i prostytutka Christel napadają na sklep jubilerski i kradną łup wartości 30 milionów euro. Dochodzi do starcia z policją, jeden z prze...

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl