Temat

Ivo Vuco - rozmowa nakanapie.pl

Postów na stronie:
2012-11-15 17:09 #
Zapraszamy Was do wirtualnego spotkania z pisarzem, z krwi i z kości: Ivo Vuco.

Ivo Vuco, a właściwie Ivo Vučinić polski pisarz serbskiego pochodzenia. Prozaik, nowelista, felietonista i podróżnik. Urodził się 05 lutego 1983 roku w Serbskim mieście Vrenje, w dolinie Morawy Południowej, tuż przy granicy z Macedonią. Osierocony w wieku dziewięciu lat przez ojca, przybywa z matką do Warszawy, gdzie spędzają dwa trudne lata. Po śmierci babki (Eugenii Rowin) wyjeżdżają do USA, osiedlając się w Nowym Jorku, jako uchodźcy wojenni z pogrążonej w wojnie Jugosławii.

W USA Ivo spędza swoją młodość, przeżywa prawdziwą szkołę życia, wielką miłość, niesnaski na tle kulturowym, politycznym i kryminalnym. W 2000 roku rozpoczyna naukę w New York University, na wydziale Historii Sztuki. Rok później, 11 września 2001 roku, trafia w samo centrum wydarzeń na World Trade Centre, co staje się podstawą do napisania pierwszej powieści – „Synonim Zła”.

Po ukończeniu nauki na NYU, mimo przywiązania do Nowego Jorku, decyduje się na zmianę miejsca zamieszkania. Z miłości do książek i fascynacją irlandzką kulturą wybiera Dublin. Tam próbuje różnych zawodów, dzięki którym może zarobić na życie; jest m.in. ochroniarzem we wpływowych klubach VIP, sortuje towary w supermarkecie, patroszy ryby na kutrach, a nawet trafia za biurko do jednego z banków, by całymi dniami stukać w klawiaturę.

Pisze felietony o polskiej emigracji w Irlandii do polonijnej gazety oraz jako korespondent do kilku pomniejszych pism nowojorskich, gdzie po wydarzeniach 11 września, zaproponowano mu współpracę. Teksty te wzbudzają kontrowersję i są dla wielu ludzi nie wygodne.

Ivo Vuco nie jest tylko biernym obserwatorem, felietony dotyczą tego, co dzieje się w rzeczywistości go otaczającej. Są mocne i kontrowersyjne. Za debiut prasowy Ivo Vuco uważa się, zamieszczony w lokalnej gazecie emigranckiej „Nezavisna Serbija”, z 15 grudnia 2001 roku, artykuł „Po drugiej stronie barykady”, który ukazał się pod pseudonimem jj. W tym samym roku pisarz rozpoczyna pracę nad swoją pierwszą powieścią beletrystyczną – „Synonim Zła”.

Największą jednak satysfakcję Ivo Vuco czerpie z możliwości obserwacji ludzi i ich zachowania. Młody artysta kolekcjonuje wydarzenia, emocje, ludzi w pamięci, żeby pewnego dnia wrócić do Warszawy i opisać to wszystko, co wydaje się być scenariuszem do hollywoodzkich filmów.

Czy wszystko, co Ivo Vuco opisuje w swoich książkach jest prawdą?

Możecie go o to zapytać, bo teraz Ivo Vuco czeka na Wasze pytania.
# 2012-11-15 17:09
Odpowiedz
@IvoVuco
@IvoVuco
12 postów
2012-11-15 17:49 #
Cześć wszystkim. Z tej strony Ivo Vuco. Czekam na wasze pytania. Walcie śmiało...
# 2012-11-15 17:49
Odpowiedz
2012-11-15 18:07 #
Czytając opis książki "Synonim zła" i Twoją biografię, można zauważyć wspólne elementy np. emigracja w USA, wydarzenia z 11 września 2001 roku.

Intryguje mnie zwłaszcza ten 11 września. Możesz opisać co wtedy czułeś, robiłeś?

A może opisałeś to w swojej książce? Jej bohater uczestniczy w akcji ratunkowej. Czy z Tobą było tak samo?
# 2012-11-15 18:07
Odpowiedz
@IvoVuco
@IvoVuco
12 postów
2012-11-15 18:21 #
Rozdział z 11 września w tle jest w 80% odzwierciedleniem tamtych wydarzeń widzianych moimi oczami. Jedynie pościg za złodziejami złota federalnego jest fikcją, chociaż wzorowaną na domysłach wielu nowojorskich dziennikarzy i ludzi wierzących w teorię spisku. Co można czuć stojąc na rozgrzanym gruzie wśród kawałków ludzkich ciał? Może zabrzmi to brzydko, ale z pewnością pierwszym odruchem jest obrzydzenie. Później przychodzi strach, żal, smutek i złość. Całość ściera się z adrenaliną, która buzuje w całym organizmie. Człowiek chce pomagać, ratować integrować się z tymi wszystkimi tam ludźmi, którzy byli w takim samym położeniu jak ja.
# 2012-11-15 18:21
Odpowiedz
@Uleczka448
@Uleczka448
74 książki 157 postów
2012-11-15 19:06 #
Witam. Mam do Ciebie kilka pytań:)

Czym jest dla Ciebie Nowy York i Ameryka dzisiaj? Nadal miejscem spełnienia amerykańskiego snu?

Jak widzą i czy w ogóle widzą, Polskę, zwykli amerykanie?

Co sądzisz o amerykańskim społeczeństwie?

Czy Twój debiut to początek nierozerwalnej przygody z literaturą sensacji, czy też chodzą Ci po głowie inne gatunki?

Postacie w Twojej książce, tak świetnie skonstruowane, są odzwierciedleniem prawdziwych ludzi czy wytworem Twojej wyobraźni?

Czy zgodziłbyś się, że "Synonim zła" to w pewnym stopniu współczesne nawiązanie do historii ze wspaniałego filmu "Dawno temu w Ameryce"?

Wreszcie czy "Synonim zła" ma być w pewnym stopniu przestrogą dla młodych ludzi, którzy chcą podbić wielki świat?





# 2012-11-15 19:06
Odpowiedz
@IvoVuco
@IvoVuco
12 postów
2012-11-15 20:06 #
Witaj Uleczka448
Nowy Jork jest dla mnie drugim domem. Mimo, że marzenia z nim związane spełniły się tylko połowicznie. Prawdę mówiąc Ameryce daleko jest do Europy i to pod wieloma względami. Kalifornia czy Floryda nie zrobiły na mnie wielkiego wrażenia, za to Texas czy Montana ogromy, ale najbardziej Nowy Jork. Poznałem go niemal na wylot. Amerykański sen jest do spełnienia, ale ja chyba byłem za młody i za głupi na takie wyzwanie.
Jak Amerykanie widzą Polskę? W większości błędnie, bo bardzo rzadko zdarza się, aby gdziekolwiek w mediach mówiono o Polsce. Amerykanie często pytają Polaków czy w Polsce jest asfalt, czy to prawda że krowy chodzą samopas po mieście, czy w Polsce jest prąd, czy jest Internet i telefony komórkowe, czy to prawda, że głównym transportem Polaków jest wciąż koń itd, itp. Są to jak najbardziej poważne pytania, ale nie mam pojęcia skąd one się biorą, tym bardziej w dobie Internetu, kiedy wystarczy w pisać w wyszukiwarce słowo POLAND, prawda? Tacy są właśnie Amerykanie, ale jednocześnie są bardzo szczerzy i otwarci, wręcz naiwni i łatwowierni. Oczywiście do czasu pierwszego zawodu. Ale i tak są fajnym narodem, bo częściej uśmiechają się od Polaków i nie niszą spuszczonej głowy. Polacy za bardzo martwią się tym co będzie jutro. Amerykanie żyją inaczej. Są bardziej wyluzowani.
Debiut: Pisząc Synonim, nie myślałem nad tym jaki rodzaj literatury uprawiam. Po prostu, chciałem napisać tą historię. Do dzisiaj nie jestem pewien czy to aby jest sensacja. Chciałbym pisać różne gatunki, ale jak wyjdzie? Zobaczymy. Mam mnóstwo materiałów gotowych w szufladzie, które muszę uporządkować. Znalazłby się tam nawet horror, których nie lubię :) Teraz przygotowuję 3 książki popularnonaukowe, a więc całkiem z innej beczki, między innymi o Emilianie Kamińskim. Ale pracuję również nad komiksem (Synonim Zła. Konterfekt), antyreligijnym sci-fi (Alba et Atra), literaturą kobiecą (Marzycielka) oraz sensacyjnym obyczajem (Cela z widokiem na burdel).
Wszystkie postaci w Synonimie Zła mają swoje odzwierciedlenie w świecie realnym. Oczywiście są mocno podrasowane, ale kręgosłup mają prawdziwy.
Muszę Cię zawieść ale nie oglądałem "Dawno temu w Ameryce", Dopiero kiedy ludzie zaczęli porównywać książkę z filmem, to przeczytałem o czym jest. Z opisu filmu wygląda, że są podobne, ale też bardzo różnią się od siebie, wydaje mi się. Ale jeśli ludziom kojarzyć będzie się z kultowym filmem, to fajnie :)
Synonim Zła nie jest przestrogą dla młodych ludzi. Znam wielu ludzi, którzy będąc emigrantami prowadzą nudne aczkolwiek udane chyba życie, ale też takich, którym powiodło się i to bardzo. Znam bezdomnych emigrantów i tych, którzy nie wytrzymali presji i wrócili do swojego kraju. Podbijanie wielkiego świata zależy od charakteru i silnej woli.
# 2012-11-15 20:06
Odpowiedz
@rufio13
@rufio13
2 posty
2012-11-15 21:26 #
Mam pytanko? kim tak naprawdę jest Ivo Vuco ? serbem ? polakiem ? i czy to jest prawdziwe imię i nazwisko czy tylko pseudo artystyczne..........
Po za tym książka naprawdę dobra-przeczytałem z zapałem.
# 2012-11-15 21:26
Odpowiedz
@IvoVuco
@IvoVuco
12 postów
2012-11-15 23:38 #
Jestem Polakiem. Mam polskie obywatelstwo z serbską krwią w żyłach. Ivo Vuco, to moje imię i nazwisko, nie pseudonim. Choć Vuco to skrót od nazwiska Vucinic.
Cieszę się, że książka przypadła Ci do gustu.
# 2012-11-15 23:38
Odpowiedz
@Uleczka448
@Uleczka448
74 książki 157 postów
2012-11-16 12:34 #
O politykę pytać ponoć nie wypada...ale spróbować zawsze można:) Jak oceniasz wynik wyborów prezydenckich w USA?

Nawiązując do pierwszego pytania zadanego przez Przemka. Czy osobista obecność na zgliszczach WTC odmieniła Twoje życie?

Hmm..czy podobnie jak Twój bohater, spotkałeś Marlona Brando:)?
# 2012-11-16 12:34
Odpowiedz
@IvoVuco
@IvoVuco
12 postów
2012-11-16 15:24 #
Polityka mnie nie obchodzi absolutnie. Sam nigdy nie byłem na wyborach i nigdy głosować nie mam zamiaru. Nawet jeśli prezydentem USA będzie Chińczyk, nie zrobi to dla mnie żadnej różnic :) Jestem anty polityczny.
Obecność na zgliszczach odmieniła moje życie, na tyle, że od tamtej pory przestałem przejmować się pewnymi sprawami. Są w życiu człowieka takie trudne chwile, których nie da się przeskoczyć. Trzeba je po prostu przeczekać, bo brakiem cierpliwości i nadmiarem nerwów niczego nie zmienimy i nie przyspieszymy a życie jest krótkie i szybkie, że chyba lepiej przejść je z uśmiechem niż ze smutkiem. Ernest Hemingway powiedział kiedyś, że z uśmiechem łatwiej się umiera.
Co do Marlona Brando... Tak spotkałem go w tej samej knajpce, Blue Note w NYC. Tyle, że wtedy rozmawialiśmy o filmach :)
# 2012-11-16 15:24
Odpowiedz
@Uleczka448
@Uleczka448
74 książki 157 postów
2012-11-16 19:13 #
No to chyba nieuchronne pytanie jakie zadaje się każdemu pisarzowi. Jaki autor, książka wywarła na Ciebie największe wrażenie?
# 2012-11-16 19:13
Odpowiedz
@IvoVuco
@IvoVuco
12 postów
2012-11-16 20:08 #
Wbrew pozorom, moje ulubione pytanie :(
"Król szulerów" - Jana Głuchowskiego. Po tej lekturze zamarzyłem podróżować i być takim "Bad Boy". Najlepsza książka świata! Ale też są "Mury Hebronu" Andrzeja Stasiuka czy "Bogom nocy równi" Sergiusza Piaseckiego. "Wojna Trappa" - Callison Brian, "Glina" - Robert Cea oraz "Człowiek w żelaznej masce" - Aleksandra Dumasa. Mógłbym wymieniać bez liku zważywszy, że sam posiadam w swoich księgozbiorach ponad 10 tysięcy tytułów :) Tak czy owak, "Król szulerów" jest the best :)
# 2012-11-16 20:08
Odpowiedz
@Uleczka448
@Uleczka448
74 książki 157 postów
2012-11-17 12:09 #
O matko, 10 tys. książek:), gdzie Ty je mieścisz:)?

Ciekawie brzmią Twoje plany wydawnicze, a w szczególności książka o Emilianie. Kamińskim. Czy mógłbyś coś więcej powiedzieć na ten temat? Czy to będzie forma biografii, wywiadu? Podobnie jak i "Synonim Zła. Konterfekt". Czy to będzie komiksowa forma powieści, czy całkiem odrębna historia? No i intrygujące "Alba et Atra", może kilka słów co to za historia? I czy te książki są już w zasadzie gotowe i czekają sobie w szufladzie tylko na wydanie, czy to dopiero szkice opowieści?

I jeszcze jedno pytanie o samo pisanie. Skąd czerpiesz pomysły, inspiracje? Czy p prostu siadasz przed komputerem i piszesz, czy też inspirują Cię np. jakieś wydarzenia społeczne?

# 2012-11-17 12:09
Odpowiedz
@IvoVuco
@IvoVuco
12 postów
2012-11-17 16:12 #
Książki są wszędzie. Wszystkie pokoje, garaż, kuchnia, łazienki, strych.. etc.
Książka o panu Emilianie Kamińskim, to wywiad mój z nim, a raczej rozmowa ciekawskiego pisarza z aktorem, który przeżył już nie jedno. Tematy poruszamy bardzo różne. Od jego dzieciństwa poprzez Kasię Cichopek, politykę, sport, teatry aż po rodzinę, jego karierę a nawet pieniądze. Wypowiedzi wielu znanych ludzi o Emilianie, zdjęcia, skany kilku dokumentów.... Książka na pewno będzie ciekawa
"Synonim Zła. Konterfekt", to ten sam Synonim, tyle, że w formie komiksu, nie wszyscy lubią czytać książki, ale czasem sięgną po komiks, więc to taki forma rozszerzenia Synonimu na większą grupę ludzi. To taki "upgrade" Synonimu:)
"Alba et Atra", to opowieść o kilku spiskach przeciw rządzącym obecnie Bogom. Spiskowcy łączą swoje siły przeciw dyktatorom i organizują wielką rewolucję. Konsekwencje tego są nieprzewidywalne. Bardzo śmieszna i kontrowersyjna historia utrzymana w konwencji satyry, na miarę Christophera Moora.
Wszystkie powieści są już w zasadzie napisane, ale wymagają liftingu :)
Inspiracje do pisania czerpię z obserwacji dnia codziennego, czasem z rozmowy z jakąś osobą, która wystarczy, że powie jakieś ciekawe zdanie i ono rozwija się w mojej głowie przez jakiś czas, tworząc większą historię.
# 2012-11-17 16:12
Odpowiedz
@zainteresowana_klubowiczk
@zainteresowana_klubowiczk
2 posty
2012-11-17 16:52 #
Cześć Ivo,
Widzę, że dużo pytań o Ameryce... :-)

A mnie ciekawi skąd tytuł? Dlaczego Synonim Zła?
Czy jakbyś jeszcze raz zasiadał do pisania Synonimu Zła to coś byś w nim zmienił??Czy byłby to również Synonim Zła?
Z takim imieniem i nazwiskiem, przyznaj dość nie polskim:-) trudno było wydać książkę?
Przeczytałam Twoją biografię z zainteresowaniem i mam wrażenie, że jesteś barwną i ciekawą osobą... Dużo w życiu już widziałeś... Zatem masz jakieś marzenie, które gdzieś w sercu leży i czeka na swoją kolej aby zostać spełnione?
Poza tym gdzie się widzisz za 10-20 lat?
# 2012-11-17 16:52
Odpowiedz
@IvoVuco
@IvoVuco
12 postów
2012-11-17 18:41 #
Czym jest Zło i jakie są jego synonimy? Trudne pytanie, a odpowiedzią jest książka. Tak na prawdę tytuł powstał jako pierwszy, a potem dopiero zastanawiałem się co może być synonimem złe i tak powstała powieść o zakładniku własnych marzeń. Mało kto zdaje sobie sprawę, że w marzenia też można przeinwestować.
Niczego w tej powieści bym nie zmieniał, absolutnie. Nazwisko nie jest nośnikiem dla wydawcy, jeśli autor jest debiutantem. Przy debiucie ważne jest samo dzieło, bo to ono musi się obronić i wnieść nazwisko autora na wyżyny. Nie odwrotnie. Oczywiście, w przypadku znanego nazwiska działa to dokładnie w drugą stronę....
Moim największym marzeniem, jest sfilmować Synonim Zła, ale są też inne, o których nie powiem :)
Nie myślę o tym co będzie za 10 lub 20 lat. Ważne jest to teraz, dzisiaj.
A tak poza wszystkim, to... bardzo ciekawy nickname :)
# 2012-11-17 18:41
Odpowiedz
@Domi85
@Domi85
47 książek 51 postów
2012-11-18 17:27 #
Dopiero zamknęłam "Synonim Zła" i chyba nie jestem w stanie sformułować żadnego pytania, bo wciąż targają mną emocje. Ale chciałam podziękować. Dzięki, że napisałeś właśnie taką książkę. Na początku nie mogłam się wtopić w ten świat, ale druga połowa dosłownie wcisnęła mnie w fotel i nie mogłam oderwać się od czytania. Rewelacja. Gratuluję i czekam na kolejne książki :)
# 2012-11-18 17:27
Odpowiedz
@IvoVuco
@IvoVuco
12 postów
2012-11-19 00:57 #
Domi85, Dziłękuję za Twoje słowa :)
Cieszę się, że Ci się spodobała.
Pozdrawiam
# 2012-11-19 00:57
Odpowiedz
@Kasiulka
@Kasiulka
69 książek 343 posty
2012-11-19 10:57 #
Dzień dobry!

1. Co mógłbyś polecić osobom, które marzą o wydaniu swojej pierwszej książki? Jakie kroki podjąć i co zrobić, żeby spełnić to marzenie?

2. Jesteś felietonistą... jaki Twoim zdaniem powinien być dobry felieton?

Dziękuję i pozdrawiam :)
# 2012-11-19 10:57
Odpowiedz
@zainteresowana_klubowiczk
@zainteresowana_klubowiczk
2 posty
2012-11-19 22:52 #
Hej Ivo: moj 8letni zrozpaczony siostrzeniec napisal, ze nie moze przeczytac synonimu zla i napisał do Ciebie:
"siema ivo vuco nie mam już złamanej ręki i nie moge czytać synonimu zła! (:( :( :( :(-
dlatego nie moge czytać synonimu zła bo nie mam czast bo musze pracować i od
15 00 wracam z pracy"0
# 2012-11-19 22:52
Odpowiedz
@IvoVuco
@IvoVuco
12 postów
2012-11-19 23:45 #
@Kasiulka
1. Najpierw trzeba napisać powieść :) Potem iść z nią do wydawnictwa. Ale nie czekać bezczynnie na odpowiedź, bo ona nie przyjdzie. Idź do wydawnictwa i powiedz, że nie wyjdziesz dopóki ktoś nie przeczyta twojej książki. To działa :) Możesz wybrać się na Targi Książki i tam rozmawiać z wydawcami. Jedni Cię wysłuchają i powiedzą co zrobić dalej inni Cię oleją. Nie poddawaj się. Radziłbym nie zaczynać od małych wydawnictw, bo one zazwyczaj przedkładają złodziejskie umowy, które złączą Cię z tym wydawnictwem na wiele lat. Wal od razu do dużego domu wydawniczego. Bij się o swoje, bo nawet najlepsza książka wszech czasów wyląduje w śmietniku, jeśli wyślesz ją pocztą i czekać będziesz, aż ktoś zadzwoni. Nie zadzwoni. Bądź upierdliwa, wtedy ktoś ją przeczyta i powie Ci czy dzieło Twoje jest dobre i godne wydania, czy do dupy.
2. Dobry felieton, to rzetelny felieton. Jeśli piszesz o czymś konkretnym, to podpieraj się faktem nie domysłem. Ważnym jest, aby z Twojego felietonu płynęła prawda. Nawet jeśli jest ona w opinii innych zła. Jeśli coś Ci się nie podoba, to pisz. Jeśli jesteś czymś zachwycona, pisz. Ale nie używaj lakonicznych sformułowań. Bądź szczera i dogłębna ale jednocześnie ostrożna w słowach, bo od felietonistę od hejtera dzieli bardzo cienka linia. Nie powtarzaj się, nie skupiaj się zbyt długo na jednym wątku, nie filozofuj (to jest wręcz okropne i ludzie tego nie lubią) i nie wymądrzaj się. Im prostszy język (nie mylić z prostackim) tym lepiej.
Pozdrawiam
# 2012-11-19 23:45
Odpowiedz
@IvoVuco
@IvoVuco
12 postów
2012-11-19 23:50 #
Siostrzeńcze zainteresowanej_klubowiczki. Weź urlop i wtedy przeczytaj. Albo zacznij czytać ją wieczorami. Od 15:00 do snu masz sporo czasu :)
A co do ręki, to cieszę się, że nie masz już jej złamanej :) Ja za to zerwałem wiązadła w kolanie, ale nie przeszkadza mi to w czytaniu :)
Pozdrawiam
# 2012-11-19 23:50
Odpowiedz
@Kasiulka
@Kasiulka
69 książek 343 posty
2012-11-20 09:39 #
Dziękuję raz jeszcze za odpowiedź :)
# 2012-11-20 09:39
Odpowiedz
@rufio13
@rufio13
2 posty
2012-11-22 07:29 #
Hmmmm,ciekawa osobowość z Ciebie,mniej więcej mój rówieśnik,dobre ksiażki,chętnie bym poznał takiego człowieka aby móc porozmawiać z nim face to face :),ale to raczej mało realne,a szkoda........
Jestem pod wrażeniem zadawanych tu pytań i udzielonych na nie odpowiedzi.Na pewno sięgnę po kolejną Twoją książkę jak się tylko ukaże.
Pozdrawiam i życzę sukcesów,może gdzieś,kiedyś.......
# 2012-11-22 07:29
Odpowiedz
@IvoVuco
@IvoVuco
12 postów
2012-11-26 18:01 #
Prawdopodobnie będzie spotkanie autorskie w Warszawie. Proszę śledzić stronę fecebookową Synonimu Zła lub wydawnictwa Bellona, tam będzie podany dokładny termin. Wtedy możemy zamienić kilka słów :) Pozdrawiam
# 2012-11-26 18:01
Odpowiedz
Odpowiedź
Grupa

Autorzy

Wszystko o autorach