Piotr Goszczycki - rozmowa nakanapie.pl

Witam.
Ja również jestem miłośnikiem kolei..w związku z tym chciałbym zapytać, czy miał pan jakąś zabawną historię podczas swych podróży pociągiem?

Witam serdecznie. Wypada zaznajomic się z pańską osobą :) Chociażby z racji...mojego zamiłowania do podróży koleją :) Miałam to niesamowite szczęście, że do dwudziestu paru lat swojego życia jeździłam pociągami za darmo! Czy wywodzi się pan z rodziny pracowników PKP?

Witam serdecznie.
Chociaż (jeszcze) nie mam swojego zdjęcia, to już dziękuję za pierwsze pytania.
Geronimo - jakaś zabawna historia podczas podróży...hmm, jest ich wiele, ale przytoczę tęm która jest w książce. Podróżowałem przedewszystkim składami EN57, i w Radomiu, skład miał pół godziny przerwy. Zaraz zgasły światła, a w miejscu dla rowerów była próba teatru "zielony pociąg". Okazało się, że reżyserka teatru jest córką maszynisty i w ten sposób korzysta "miejsca" na próby. Oprócz maszynisty i kierownika pociągu byłem jedynym widzem spektaklu zatytułowanym "daleko stąd".
Winterolmostover: Tobie to dobrze - jeździć za darmo koleją. Niestety, nikt z mojej rodziny nie pracował na pkp. Tylko Ojciec, krótko "kelnerował" w Warsie, w połowie lat 80. I to tylko tyle. Później chciałem iść do kolejówki, ale Ojciec mnie przekonał, że lepiej będę miał w piekarni, bo na kolei to jest bieda. Z drugiej strony mówił, że lepiej mieć ręce w mące ubrudzone niż w smarach. Poniekąd miał rację. Zrobiłem tytuł Mistrzowski w piekarnictwie, a teraz po wielu latach, ten chleb już mi się przejadł, ale za to powróciła pasja podróżowania. Dołączyłem do tego swój nałóg: pisanie. No i wyszła - doba na mazowszu :)

Ciekawy ten pomysł z dobą na Mazowszu. Ale powiem szczerze, bałabym się opóźnień na trasie. Wystarczy, że jeden pociąg nie poczekał by na drugi... :)

Czy jest miejsce w internecie, gdzie można przeczytac sztyptę Pana twórczości?

Witaj.
Też miałem to ryzyko, tymbardziej, że miałem kilka momentów jedynie kilkaminutowych. No, ale wszystko było "odgórnie" pilnowane :). Co do mojej twórczości, formalnie nie lubię umieszczać tekstów w sieci. Proponowałbym Tobie, wygrać książkę - nakanapie. Wiem, że mają kilka egzemplarzy. Chyba, że wolisz wprost ode mnie z autografem :)
pozdrawiam
Piotrek

Witam!
Mam znajomego, który uwielbia podróżować koleją. Wystarczy chwila, a on wsiada w Krakowie do pociągu i po kilku godzinach jest w Szczecinie.
Co Pana pociąga w podróżowaniu?

A ja wolałabym wpierw zorientować się w jakich klimatach są poszczególne tomiki poezji.

Artemizja:
Co mnie wciąga w podróżowaniu? Hmmm. Wszystko: esencja odjazdów, radość przyjazdów, widok mijanych stacji, możliwość "wyłączenia się", aby tworzyć i ta filozofia wędrownika, a raczej podróżnika. Teraz była tylko doba i tylko po Mazowszu, ale mam również projekty znacznie ogólnopolskie. To coś w rodzaju nałogu.

Klimaty - moich poszczególnych tomów poezji. O losie! Napewno w nich nie nażekam, nie rymuję, jestem oszczędny w wyrazie, nie fantazjuję, nie wojuję, nie drażnie. Poprostu dojrzewam, sobą. Obserwuję ludzi, czasem wyciągam wnioski. Czasem analizuję. Staram się przyswoić prawdę na swoją stronę, tj, zobaczyć ją jeszcze raz w takiej odsłonie, w której WTEDY było to dla mnie ważne.
W nocy czytałem swoje wiersze z przed 10, 15 laty. Raczej je przeglądałem. Uff...

pozdrawiam
Piotrek